Prawie 4 promile na hulajnodze. Zderzył się z autem, gdy wyprzedzał
W Knurowie (woj. śląskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem pijanego kierowcy hulajnogi elektrycznej. Mężczyzna, mając prawie 4 promile alkoholu, zderzył się z samochodem osobowym.
37-latek kierował hulajnogą elektryczną, a potem próbował wyprzedzić rowerzystę. Niestety, manewr zakończył się zderzeniem z samochodem marki Honda, prowadzonym przez 55-letnią mieszkankę Rybnika.
Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, choć oba pojazdy zostały uszkodzone. Kierowca hulajnogi otrzymał mandat karny.
Mimo że mężczyzna miał na głowie kask, co świadczy o pewnej świadomości bezpieczeństwa, jego decyzja o jeździe pod wpływem alkoholu (blisko 4 promile) była skrajnie nieodpowiedzialna.
Zgodnie z przepisami, prowadzenie hulajnogi elektrycznej w stanie nietrzeźwości jest zabronione. Grozi za to grzywna, która może sięgać nawet 2,5 tys. zł. - Alkohol znacząco wpływa na zdolność podejmowania odpowiedzialnych decyzji w ruchu drogowym- czytamy na stronie policji.
Policja apeluje o rozwagę i przypomina, że hulajnoga, choć lekka, podlega tym samym zasadom ostrożności co inne pojazdy. Jazda pod wpływem alkoholu nigdy nie jest bezpieczna.
Ile wypadków z udziałem hulajnóg?
W ciągu ostatnich lat Polska obserwuje wyraźny wzrost liczby wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2024 roku kierujący hulajnogami spowodowali 372 wypadki drogowe, co stanowi wzrost o około 41 procent w porównaniu do roku 2023, kiedy było ich 264, oraz do roku 2022, gdzie odnotowano 272 zdarzenia.
Natomiast w pierwszej połowie 2025 roku statystyki jeszcze bardziej się nasiliły. W okresie od stycznia do końca maja doszło do 223 wypadków, w wyniku których zginęła jedna osoba, a 242 zostały ranne. To o 121 więcej wypadków i 136 więcej rannych niż w tym samym okresie roku poprzedniego.