Premier Morawiecki był w niebezpieczeństwie! Tusk komentuje
Przy okazji otwarcia wschodniej obwodnicy Wrześni (woj. wielkopolskie) doszło do incydentu z udziałem reprezentantów AGROunii. Interweniowały służby ochraniające premiera Mateusza Morawieckiego i innych oficjeli. Incydent skomentował Donald Tusk.
Bardzo niespokojny przebieg miało otwarcie wschodniej obwodnicy Wrześni. Na profilu AGROunii pojawiło się nagranie, które pokazuje, co dokładnie się wydarzyło.
Atak zimy w Tatrach. TPN ostrzega: Jest bardzo ślisko
Podczas filmiku słychać kobietę, która wielokrotnie pyta premiera, czy spotka się i porozmawia z rolnikami. Mateusz Morawiecki nie reaguje.
Inna kobieta próbowała uciszyć tę, która zadawała pytania. W pewnym momencie chwyciła ją też za rękę - to dlatego, że opuściła wyznaczoną strefę.
Rozpędzeni rolnicy zmierzali w stronę premiera!
Na nagraniu widać, jak rolnicy biegną w stronę premiera Mateusza Morawieckiego i innych oficjeli. W rękach trzymają transparenty i tłumaczą, że rząd przed nimi ucieka.
Interweniowała Służba Ochrony Państwa i policjanci. Po tych zamieszkach szef rządu zakończył wystąpienie i odjechał.
Dosadny komentarz Donalda Tuska
Do opisywanych wydarzeń odniósł się już były premier Donald Tusk. Skomentował je w swoim stylu. - Mateusz, zgodnie z postulatem Strajku Kobiet, czym prędzej się oddalił - napisał Tusk na Twitterze.
Policja: 16 osób wylegitymowanych
Onet donosi, że w trakcie tego zdarzenia wylegitymowano 16 osób. Teraz zostanie wobec nich wszczęta odpowiednia procedura prawna. Na razie nie wiadomo, co dokładnie może im grozić.