Problemy z numerami alarmowymi. Awaria w całej Polsce
W środę nastąpiła awaria serwera odpowiedzialnego za działanie Systemu Wspomagania Dowodzenia Ratownictwa Medycznego. Obecnie system funkcjonuje na serwerze zapasowym, co pozwala na jego dalsze, nieprzerwane działanie.
Najważniejsze informacje
- Awaria serwera Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego.
- System działa na ośrodku zapasowym, połączenia alarmowe są odbierane.
- Przyczyna awarii to problem techniczny, nie atak hakerski.
Awaria numerów alarmowych
Biuro Komunikacji Ministerstwa Zdrowia przekazało Polskiej Agencji Prasowej, że w środę około godziny 9:50 doszło do awarii serwera baz danych Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego. System został przełączony na "ośrodek zapasowy", co umożliwiło nieprzerwaną obsługę zgłoszeń.
Pomimo awarii, połączenia na numer alarmowy 999 były odbierane przez dyspozytorów medycznych. Obsługa zgłoszeń odbywała się zgodnie z procedurami awaryjnymi, co oznaczało kontakt telefoniczny z zespołami ratownictwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Radomsko: Pijany 68-latek wjechał w BMW.
Przyczyny awarii systemu ratownictwa medycznego
Krajowe Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego podkreśliło, że awaria systemu ratownictwa medycznego nie była wynikiem ataku hakerskiego, lecz problemu technicznego. Zespół inżynierów natychmiast przystąpił do diagnozowania i naprawy usterki.
Ratownicy medyczni potwierdzili, że musieli korzystać z telefonów do komunikacji z zespołami, ponieważ system nie wyświetlał lokalizacji karetek. Dane pacjentów były zapisywane ręcznie.
Po usunięciu awarii planowana jest szczegółowa analiza, która ma pomóc w zidentyfikowaniu przyczyny problemu. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi poinformowało o możliwych opóźnieniach w dysponowaniu zespołów ratownictwa.