Przechodnie się przerazili. W centrum Bydgoszczy w rzece pływały zwłoki
W piątek 12 kwietnia w Bydgoszczy z rzeki wyłowiono ciało niezidentyfikowanego mężczyzny. Do dramatycznego odkrycia doszło w okolicach Mostu Kazimierza Wielkiego w centrum miasta. Na miejscu wciąż trwa badanie okoliczności śmierci oraz tożsamości ofiary.
Do dramatycznego odkrycia dojść miało około godziny 14. To właśnie wtedy służby zostały poinformowane przez znajdujących się na miejscu przechodniów o dryfujących w Brdzie zwłokach. Jak się okazało, było to ciało mężczyzny.
Na miejscu pojawili się policjanci i strażacy, którzy wzięli ze sobą ponton. Sprawa jest szczególnie delikatna, ponieważ zwłoki znaleziono w okolicach Mostu Kazimierza Wielkiego, znajdującego się w centrum Bydgoszczy. Obecnie wciąż trwają prace służb w tym miejscu.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Około godziny 14 Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Bydgoszczy otrzymało zgłoszenie o zwłokach unoszących się w Brdzie, w okolicy mostów Kazimierza Wielkiego. Na miejsce skierowani zostali Strażacy z JRG SP PSP, OSP Bydgoszcz - Fordon z łodzią, Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy oraz Ratownicy z Rejonowego WOPR w Bydgoszczy. Po dotarciu służb, niestety zgłoszenie potwierdziło się. Ciało zostało zlokalizowane i wydobyte na brzeg - czytamy na stronie Bydgoszcz 998.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tożsamość mężczyzny wciąż nie jest znana
Pomimo kilkugodzinnych działań służb w tym miejscu, tożsamość mężczyzny wciąż nie jest znana. Równocześnie z jej ustaleniem trwa dochodzenie mające na celu wskazanie, co mogło być przyczyną śmierci denata.
Trwają czynności związane z ustaleniem tożsamości mężczyzny. Na ten moment nie wiemy, co mogło być przyczyną tego zdarzenia - cytuje mł. asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy lokalny oddział TVP 3.
Czytaj także: Atak nożownika pod Wrocławem. To była próba zabójstwa?