Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 
aktualizacja 

Przecierają oczy ze zdumienia. Powódź w słynnym schronisku w Karkonoszach

55

Ulewne deszcze paraliżują środkową Europę. Na południu Polski wiele rzek osiągnęło stan alarmowy. Jeszcze gorzej jest w Czechach, gdzie deszcze przyszły znacznie wcześniej. W sieci pojawiło się dramatyczne nagranie z powodzi w wysoko położonym schronisku górskim leżącym w Karkonoskim Parku Narodowym. Woda zalała Luční Boudę po czeskiej stronie.

Przecierają oczy ze zdumienia. Powódź w słynnym schronisku w Karkonoszach
Powódź pojawiła się nawet w schronisku Luční Bouda w Karkonoszach (YouTube)

W Czechach sytuacja jest bardzo zła. W wielu miejscach rzeki wystąpiły z brzegów. Najgorzej ma być w regionach Frýdlanta, Jeseniku, Bruntálu, Karwiny i wzdłuż górnej Łaby. Wylały też rzeki Smeda czy Novohradka.

W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej zdjęć i nagrań pokazujących sytuację w poszczególnych regionach i miejscowościach zagrożonych powodzią.

W serwisie X pojawiło się nagranie z czeskiej strony Karkonoskiego Parku Narodowego. Bezprecedensowe opady deszczu spowodowały powódź w wysoko położonym schronisku górskim. Luční Bouda leży na wysokości 1410 metrów nad poziomem morza i znajduje się na granicy polsko-czeskiej. Jest bardzo popularne wśród turystów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Krzysztof Zalewski o piosence dla zmarłej mamy. "Terapeuta uświadomił mi, że nigdy nie przeszedłem żałoby po mamie"
Taki przypadek ma miejsce pierwszy raz w historii - informują Czesi.

Skąd tak dużo wody wysoko w górach? Odpowiedź jest prosta. Deszcz pada drugi dzień niemal non stop, a wody jest tak wiele, że zalała górskie hale i przełęcze. Taki los spotkał Luční Boudę, ludzie przecierają oczy ze zdumienia. A to nie koniec problemów w Karkonoszach i całym regionie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Minister środowiska Peter Hladik mówił podczas nadzwyczajnej konferencji prasowej, że sytuacja może przypominać tę z roku 1997 i 2002 roku. W tych latach kraj nawiedziły katastrofalne powodzie, pociągając za sobą ofiary śmiertelne i straty materialne. Czeskie służby w piątek informowały, że wody jest znacznie więcej niż w 1997 roku.

Portal blesk.cz informuje, że według szacunków czeskich władz w województwie morawsko-śląskim może zostać ewakuowanych kilkaset tysięcy osób. Wody jest bardzo dużo, do tego cały czas pada deszcz i prognozy są fatalne.

W Polsce najgorsza sytuacja jest w województwie dolnośląskim i opolskim, ale ulewne deszcze padają niemal w całej południowej części kraju. Wszystko przez niż genueński, który przynosi mocny wiatr i ulewny deszcz. Zła sytuacja panuje też w Austrii, czy Słowacji.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić