Karkonoski Park Narodowy w poniedziałek zwrócił się do odwiedzających góry turystów ze specjalnym apelem. Dotyczy on zachowania w pobliżu Wodospadu Kamieńczyka, gdzie zdarzają się przypadki zrzucania rzeczy z górnego tarasu. Te spadają z impetem, zagrażając będącym wewnątrz gardzieli zwiedzającym. Bez kasku na głowie wchodzić w okolice wodospadu nie wolno.
Rzadki gatunek grzyba znów można zobaczyć w Polsce. Mitróweczki błotne, bo o nich mowa, choć niewielkich rozmiarów, robią ogromne wrażenie. Aby zobaczyć ten zagrożony wymarciem gatunek, trzeba udać się do Karkonoskiego Parku Krajobrazowego.
Karkonoski Park Narodowy zamieścił w swoich mediach społecznościowych nagranie skał osuwających się do Wielkiego Stawu. Jak podaje KPN, geolożka Aleksandra Trytek opisała niezwykłe zjawisko jako grawitacyjne ruchy masowe skał. Trzeba przyznać, że robi ono duże wrażenie i pokazuje nieokiełznaną potęgę gór. I jest przy okazji bardzo niebezpieczne.
Karkonoski Park Narodowy poinformował o ustawieniu specjalnych tablic, ostrzegających turystów przed wkroczeniem na teren, na którym znajdują się dzikie zwierzęta. Są to miejsca najczęściej z dala od popularnych szlaków turystycznych, gdzie wiosną zwierzęta potrzebują szczególnego spokoju.
Pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego poinformowali o kontynuowaniu procesu montażu siatek wzdłuż szlaków w rejonie Śnieżki. Jak przyznają, to smutna konieczność, do której zmusiły ich zachowania turystów. Siatki są ustawiane, by ludzie nie schodzili z tras i nie niszczyli przyrody.
Piękny prezent dla wszystkich turystów chcących zdobyć Śnieżkę zrobili GOPR-owcy na spółkę z zarządcami Karkonoskiego Parku Narodowego (KPN). Droga Jubileuszowa została oficjalnie otwarta 1 maja po zimowej przerwie. A to nie jedyne otwarte tego dnia szlaki. Ale uwaga, w Karkonoszach mocno wieje.
Karkonoski Park Narodowy znów apeluje o uwagę do odwiedzających turystów. Tym razem sprawa dotyczy chodzenia po łąkach, gdzie obecnie trwa gniazdowanie wielu gatunków ptaków. W Karkonoszach nie brak bowiem tych, które robią to w wysokich trawach, narażając się tym samym m.in. na nadepnięcie.
W Karkonoskim Parku Narodowym do dziś widać efekty masowego wymierania świerczyn, które miało miejsce pod koniec ubiegłego wieku. Co ciekawe, zarządzający KPN postanowili zostawić martwe pnie, dając naukowcom szerokie pole do obserwacji. I przysłużyło się samej naturze.
Ze względu na wydzielaną truciznę okrzyknięto ją najgroźniejszym owadem w Polsce. Karkonoski Park Narodowy uspokaja jednak, że oleica krówka to chrząszcz, którym tylko lubią straszyć media. Wcale nie jest tak groźny i wydaje się dość ciekawym osobnikiem. Gdzie można go spotkać?
Na profilu Karkonoskiego Parku Narodowego pojawił się post, w którym jego przedstawiciele apelują do kierowców, aby uważali na płazy. Jak podkreślają, z powodu zaniku siedlisk i "rzezi" na asfaltach płazy po prostu znikają. Karkonoski Park Narodowy zamieszkuje sześć gatunków płazów.
Przez następne tygodnie kilka szlaków w Karkonoszach będzie zamkniętych dla turystów. Powód, przez który odwiedzający będą musieli obejść się smakiem, jest jednak bardzo istotny. Chodzi o ochronę zagrożonych gatunków ptaków, które występują w górach i są pod szczególną opieką.
Uwaga na płazy. Taki apel pojawił się do kierowców, opublikowany przez Karkonoski Park Narodowy. Na polskich drogach giną rocznie miliony płazów, ale też np. 30 tysięcy jeży, tysiące lisów i saren.
Na profilu Karkonoskiego Parku Narodowego w portalu X pojawiło się bardzo ciekawe zdjęcie, wykonane na Lasockim Grzbiecie. To widok, który - zdaniem przedstawicieli parku - jest symbolicznym obrazkiem potwierdzającym zmiany klimatu.
Przyroda nieustannie nie przestaje nas zaskakiwać. Tyczy się to zarówno świata roślin jak i zwierząt, co właśnie udowodniła po raz kolejny. Tym razem to te drugie pokazały, że są w stanie przetrwać w naprawdę trudnych, zimowych warunkach. Karkonoski Park Narodowy właśnie pochwalił się zdjęciami.
Karkonoski oddział GOPR ostrzega o bardzo trudnych warunkach, jakie panują na wielu popularnych szlakach turystycznych. Z powodu dużych opadów deszczu i wzrostu poziomu rzeki, zamknięty został jeden z najpopularniejszych pieszych traktów w Karkonoszach.
Karkonoski Park Krajobrazowy poinformował o zamknięciu szlaku zielonego nad rzeką Kamienna. Wszystko w związku z ulewami i wichurami przechodzącymi w poniedziałek przez Karkonosze. Sytuacja jest niezwykle trudna, co dokumentują nagrania zrobione w miejscu, gdzie normalnie biegnie szlak.
Na oficjalnym profilu Karkonoskiego Parku Narodowego na portalu X pojawiły się zdjęcia, których w normalnych okolicznościach nie zobaczylibyśmy na początku stycznia. Wysoka temperatura powoduje jednak kwitnięcie bazi.
Choć w większości regionów kraju panują mocno jesienne temperatury, w Polsce pojawiają się już pierwsze przebłyski zimy. O opadach śniegu i trudnych warunkach do uprawiania turystyki informuje Karkonoski Park Narodowy.