aktualizacja 

"Przegrywa z demonem"? Socjolog: Prezes PiS ma problem

197

Jarosław Kaczyński musi dostosować się do nowej rzeczywistości. W niej Zjednoczona Prawica traci władzę po ośmiu latach w Polsce. Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie najlepiej odnajduje się w sytuacji. Dowodem jest jego zachowanie z Sejmu, gdzie m.in. nazwał Donalda Tuska "lumpem". Według socjologa Kaczyński ma problem z pogodzeniem się z wyborczą porażką.

"Przegrywa z demonem"? Socjolog: Prezes PiS ma problem
Kaczyński "przegrywa z demonem"? Prezes PiS ma problem (PAP, PAP/Tomasz Gzell)

- Widać, że ma problem. Gdy się demonizowało przeciwnika, to później się przegrywa z demonem. Ciężko się oswoić z myślą, że demon wygrywa - tak na łamach "Faktu" ostatnie zachowanie prezesa PiS ocenił socjolog prof. Jarosław Flis.

Lider Zjednoczonej Prawicy nie najlepiej odnajduje się w rzeczywistości, w której jego obóz jest partią opozycyjną. Kaczyński nazwał Donalda Tuska "lumpem", z kolei w wystąpieniu, które miało promować kandydaturę Elżbiety Witek na stanowisko wicemarszałkini, skupił się na uderzaniu w politycznych oponentów, co wcale nie pomogło posłance PiS.

Kaczyński "przegrywa z demonem"? Prezes PiS ma problem

Zdaniem prof. Flisa, pierwszy dzień nowej kadencji parlamentu "nie był szczególnie udany dla Jarosława Kaczyńskiego" i to dość "łagodnie rzecz ujmując". Rodzi się zatem pytanie, czy jest to tymczasowe odreagowywanie przegranej w wyborach parlamentarnych, czy też może początek jakiejś większej strategii.

Zachowanie prezesa PiS sprawia, że Mateusz Morawiecki staje przed jeszcze trudniejszym wyzwaniem. Dotychczasowy premier ma sformować rząd, co jest jednak misją straceńczą. Nie jest bowiem tajemnicą, że Zjednoczona Prawica nie ma większości w nowym Sejmie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wersal nie wróci na Wiejską. Kalisz mówi jasno, dlaczego
Mogliby przynajmniej stwarzać pozory, że dążą do porozumienia z kimkolwiek - ocenił prof. Flis w rozmowie z "Faktem".

Agresywne wypowiedzi to nie jedyne problemy Jarosława Kaczyńskiego z ostatnich dni. Gdy Mateusz Morawiecki składał sprawozdanie w Sejmie, prezes Prawa i Sprawiedliwości miał wyraźne problemy z zachowaniem koncentracji i przysypiał.

To nie jest coś, co jest powodem do dumy. Na pewno jest to sytuacja wprawiająca w zakłopotanie własny obóz polityczny - podsumował prof. Flis.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: ŁKU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić