aktualizacja 

Wołoszańskiego zdenerwowało pytanie dziennikarza. Oto co zrobił

395

Mamy 117 sejmowych debiutantów, a wśród nich jest Bogusław Wołoszański. Podczas jednego z wywiadów udzielanego w Sejmie, znany dziennikarz telewizyjny i autor programu "Sensacje XX wieku" zdenerwował się pytaniem reportera. W związku z tym przerwał wywiad i odszedł.

Wołoszańskiego zdenerwowało pytanie dziennikarza. Oto co zrobił
Bogusław Wołoszański (PAP, Leszek Szymański)

W poniedziałek, 13 listopada ślubowanie złożyło 460 posłów nowej kadencji Sejmu. W tym gronie znajdują się zarówno wytrawni politycy, którzy zasiadają na Wiejskiej od lat, jak i sejmowi debiutanci, którzy nie pełnili dotychczas mandatu posła.

W ławach sejmowych zasiadło 117 nowych posłów, a 27 wróciło do nich po przerwie. Co ciekawe liczba debiutantów jest mniejsza niż przed czterema laty, kiedy to do Sejmu dostało się 176 posłów.

Wśród posłów debiutujących w X kadencji Sejmu jest Bogusław Wołoszański. Dziennikarz, popularyzator historii, pomysłodawca oraz autor programu "Sensacje XX wieku" uzyskał mandat z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu wyborczym nr 10.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłit - Marek Sawicki

Wołoszański nie wytrzymał. Zdenerwowało go pytanie dziennikarza

Przy okazji pierwszego posiedzenia Sejmu Bogusław Wołoszański udzielił wywiadu reporterowi "Faktu". Dziennikarz gazety zapytał go, czy ma kompetencje, by sprawować mandat.

Wie pan, myślę, że po studiach prawniczych i dziennikarskich i 40 latach pracy w telewizji, to chyba mam - odparł poseł.

Dziennikarz gazety nie odpuszczał i postanowił sprawdzić wiedzę swojego rozmówcy z zakresu WOS-u. Jak myślicie jakie padło pytanie? Otóż zapytał go o hierarchię aktów prawnych. Przypominamy na pierwszym miejscu jest Konstytucja, później ratyfikowane umowy międzynarodowe, ustawy, rozporządzenia i akty prawa miejscowego.

Jest to hierarchia całkowicie uniwersalna. Od dołu czy od góry podać? - pytał poseł. - Jak pan woli - odparł dziennikarz.

- Odpowiedzi na takie pytania to ja się uczyłem na pierwszym roku prawa. Proszę pamiętać, że rozmawia pan z prawnikiem, więc niech mi pan nie zadaje takich naiwnych, i przepraszam, głupich pytań - powiedział Bogusław Wołoszański.

Wówczas reporter "Faktu" stwierdził, że nie jest to głupie pytanie, gdyż dotyczy hierarchii aktów prawnych, a na tym się opiera prawo. - Ale to niech mnie pan o to nie pyta - powiedział Wołoszański i odszedł.

Reporter próbował jeszcze dopytywać posła o zasiłek dla bezrobotnych i jego wysokość, ale odpowiedzi już nie dostał.

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić