Przerzucił psa przez płot schroniska. "Wszystko było super, do czasu"

110

Kilka miesięcy temu adoptował psa, teraz postanowił go oddać. Jednak zrobił to w mało cywilizowany sposób - delikatnie to ujmując. Mężczyzna przerzucił zwierzę przez płot schroniska w miejscowości Gózd (woj. lubelskie). Całe zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu.

Przerzucił psa przez płot schroniska. "Wszystko było super, do czasu"
Mężczyzna przerzucił psa przez płot schroniska (Facebook, Schronisko dla psów "Zwierzaki do wzięcia")

Schronisko dla psów "Zwierzaki do wzięcia" na swoim fanpage na Facebooku opublikowało nagranie, zdjęcie psa, a także list, który otrzymało od właściciela zwierzęcia.

Pepa została adoptowana dokładnie 26.10. Miała wówczas ok 5 miesięcy. Trafiła do domu, na kanapę, wręcz do łóżka. Wszystko było super, do czasu… - czytamy na profilu placówki.

W dalszej części postu wyjaśniono, jak wyglądał przebiegł całego zdarzenia. W środę (5 kwietnia) o godzinie 13:44 do schroniska zadzwonił mężczyzna. Bez przestawiania się, oznajmił że przywiózł psa, bo ten zaczął łapać kury. Jednak w placówce wówczas nikogo nie było.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Beata Kozidrak w "The Voice"? Nic z tego. "Nie jestem showmanką"
Opadły nam ręce: na wsi faktycznie może być to problem, ale są na to sposoby: smycz, zamykanie kur/psa na osobnych podwórkach, praca ze zwierzakiem… Pan nawet nie chciał słyszeć, co mam do powiedzenia. W pewnemu momencie padły słowa: Pies mi się znudził... Doszło do nieprzyjemniej wymiany zdań, straszenie postami na fb, policją. Pan oznajmił, że przerzuca psa i zostawia książeczkę. Mamy dwumetrowy płot! - napisano.

Przerzucił psa przez płot. Zostawił list z wyjaśnieniami

Po zakończonej rozmowie pracownicy pojechali do schroniska, gdzie pod płotem znaleźli przestraszone zwierzę. Mężczyzna zostawił też list z wytłumaczeniem.

Zastaliśmy zwinięta w kłębek, wystraszoną sunie i reklamówkę wiszącą na płocie - wyjaśniono.

Dodano, że "pan Ryszard z powiatu Łukowskiego już nigdy nie powinien mieć żadnego zwierzęcia". Pracownicy schroniska zapowiedzieli również złożenie zawiadomienie w sprawie przestępstwa. 

Trwa ładowanie wpisu:facebook

W kolejnym poście schronisko dla psów "Zwierzaki do wzięcia" przekazano, że "sunia fizycznie ma się dobrze, ale jest bardzo przestraszona". Dodano, że Pepa waży 5 kg.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić