"Nadchodzi koniec Jarosławie". Historia billboardu na Nowogrodzkiej

Michał Marszał to dziennikarz związany z "Tygodnikiem NIE". Niedawno ogłosił, że planuje kupić przestrzeń na billboardzie obok siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. W ostatniej chwili firma AMS zerwała umowę.

"Nadchodzi koniec, Jarosławie"Przy siedzibie PiS miał wisieć billboard Tygodnika NIE. Firma zerwała umowę
Źródło zdjęć: © Instagram | @michalmarszal

Billboard z napisem "Nadchodzi koniec, Jarosławie" nie zawiśnie przy siedzibie PiS. Firma AMS zerwała umowę z Michałem Marszałem, inicjatorem happeningu i dziennikarzem "Tygodnika NIE".

Jakiś czas temu pomysłodawca akcji zapowiedział, że kupuje przestrzeń na billboardzie przy siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie. Miał na nim zawisnąć biały napis na czarnym tle. Niestety słowa skierowane do Kaczyńskiego nie pojawią się przed budynkiem, w którym obraduje partia rządząca.

Firma AMS, z którą Marszał negocjował od kilku miesięcy, w ostatniej chwili zerwała umowę. Doszło do tego w dniach, kiedy plakaty miały zawisnąć przy ul. Nowogrodzkiej.

Po trzech miesiącach negocjacji, rozmów z prawnikami, projektów graficznych, odrzucania kolejnych projektów i tak dalej, stanęło na tym, że będziemy mogli powiesić plakat. Mało tego, dostałem dzisiaj przed godziną 12:00 SMSa z firmy AMS, że właśnie plakat jest wyklejany. Przyjechałem tu (...) nie spotkałem żadnego pracownika firmy AMS - mówi Michał Marszał w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Firma, która miała wykleić billboard wysłała pismo podpisane przez prawnika. - Szanowny Panie, (...) zaplanowana przez pana ekspozycja plakatu o treści "Nadchodzi koniec, Jarosławie" stała się w ostatnich dniach głośnym faktem medialnym i wzbudza bardzo silne, często nacechowane agresją kontrowersje - czytamy na dokumencie zamieszczonym w sieci przez dziennikarza.

Miał być billboard pod siedzibą PiSu. AMS rezygnuje

Właściciel banera, firma AMS obawia się, że billboard pod siedzią PiSu może zostać zniszczony. Jak pisze w dokumencie radca prawny Tomasz Kędziora, jego zdaniem "AMS S.A. ma prawo do odmowy przeprowadzenia ekspozycji reklam Klienta na wypadek, gdy treść lub forma reklamy obiektywnie narażałyby nośnik reklamowy na wysokie ryzyko zniszczenia wskutek aktór wandalizmu".

Marszał zaznaczył, że końców może być wiele, podobnie jak Jarosławów. Treść billboardu może odnosić się zarówno do końców rządów PiS, końca wakacji lub kryzysu, jak sugeruje inicjator akcji. Właśnie dlatego zapowiedział: - Przyjedziemy tu z przyczepką, albo z tablicą LED, albo z jakimś innym wynalazkiem (...) i będziemy robić wam w poprzek aż do wyborów, które przegracie.

Wpisy Michała Marszała
Wpisy Michała Marszała © Instagram | @michalmarszal
Wpisy Michała Marszała
Wpisy Michała Marszała © Instagram | Michał Marszał
Wpisy Michała Marszała
Wpisy Michała Marszała © Instagram | Michał Marszał
Wpisy Michała Marszała
Wpisy Michała Marszała © Instagram | Michał Marszał

Jerzy Urban na imprezie tygodnika "NIE". W tle remix "Barki"

Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry