Przygarnęła kota. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia

W sierpniu 2021 roku w Świdnicy, Pani Natalia podczas wizyty w restauracji przygarnęła błąkającego się po ulicy kota. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia.

Przygarnęła kota. Teraz grozi jej do 5 lat więzieniaPrzygarnęła kota. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia
Źródło zdjęć: © Facebook | Państwo w Państwie, Screenshot z programu

Pani Natalia przygarnęła błąkające się po ulicy kota. Do zdarzenia doszło w sierpniu 2021 roku. Podczas wizyty w restauracji Kryształowa w Świdnicy zauważyła zwierzę. Zapytała obsługę restauracji czy znają to zwierzę. Dowiedziała się, że kot jest bezpański i często go tam dokarmiają.

Kobieta przed postanowiła przygarnąć zbłąkane zwierzę. Zbliżała się godz. 22:00. Pani Natalia zabrała kota do samochodu i zabrała do domu, co miał uwiecznić miejscowy monitoring.

Zwierzę miało na szyi obrożę z numerem telefonu. Niestety, przez trzy dni bezskutecznie próbowała dodzwonić się do właściciela. Nikt nie odbierał. Dzwoniła też do schroniska, by oddać kota pod opiekę organizacji. Niestety, po trzech dniach czworonóg uciekł.

Choć dla Pani Natalii temat został zamknięty, kilka miesięcy później do drzwi zapukała policja. Została oskarżona o kradzież zwierzęcia. W listopadzie 2021 roku przeszukano jej dom, sprawdzono też dom byłego męża i teściowej. Tasmana nie znaleziono.

Nie chciała ukraść kota. Podkreślała to służbom, a pod presją podczas przesłuchania, podpisała wniosek o dobrowolnym poddaniu się karze. Wycofała go następnego dnia. Chce przesłuchania pracowników schroniska i powołania biegłego, który oceni faktyczną wartość kota.

Jak twierdzi jego właścicielka, Tasman to kot brytyjski długowłosy. Nie posiada jednak rodowodu. Policja wyceniła wartość zwierzęcia na tysiąc złotych. Wartość jest potrzebna do zakwalifikowania prawnego kradzieży. Pani Natalii grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Według polskiego prawa kradzież rzeczy (a zgodnie z prawem zwierzę jest traktowane jak rzecz) o wartości powyżej 500 zł to przestępstwo, za które można trafić do więzienia - podają autorzy programu "Państwo w Państwie".

Kot na bieżni próbuje zjeść rybę. Zabawne nagranie hitem sieci

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nadali komunikat "mayday". Koszmar na pokładzie Ryanaiar
Nadali komunikat "mayday". Koszmar na pokładzie Ryanaiar
Hiszpańskie media o meczu Rayo – Lech. "Epicką remontada"
Hiszpańskie media o meczu Rayo – Lech. "Epicką remontada"
Węgierska prasa o wizycie Orbana. Sprawdzian wartości przyjaźni z Trumpem
Węgierska prasa o wizycie Orbana. Sprawdzian wartości przyjaźni z Trumpem
Gehenna pod Toruniem. Igrają ze śmiercią, aby przejść na drugą stronę
Gehenna pod Toruniem. Igrają ze śmiercią, aby przejść na drugą stronę
2 godziny w lesie. Pokazał efekty. "Paweł, weź nie drażnij"
2 godziny w lesie. Pokazał efekty. "Paweł, weź nie drażnij"
Tajemnicza kula ognia. Była na niebie nad Moskwą
Tajemnicza kula ognia. Była na niebie nad Moskwą
Ryanair szuka nowych pracowników. Jest data spotkania
Ryanair szuka nowych pracowników. Jest data spotkania
Paraliż na A4. Aż złapał za telefon. Zasypały drogę
Paraliż na A4. Aż złapał za telefon. Zasypały drogę
Niemcy wesprą Belgię w obronie przed dronami. Jest komunikat
Niemcy wesprą Belgię w obronie przed dronami. Jest komunikat
Jan Urban ogłosił powołania do kadry. Jest duża sensacja
Jan Urban ogłosił powołania do kadry. Jest duża sensacja
Dwie kobiety nagrane. 1 mln wyświetleń. Sceny pod Warszawą
Dwie kobiety nagrane. 1 mln wyświetleń. Sceny pod Warszawą
Były król Hiszpanii zdradził kulisy rodzinnej tragedii. Jak do niej doszło?
Były król Hiszpanii zdradził kulisy rodzinnej tragedii. Jak do niej doszło?