Przyjaciółka Anastazji przerwała milczenie. Ujawnia, jak czuła się w Grecji

Nie milkną echa tragicznej śmierci 27-letniej Anastazji. Wrocławianka została zamordowana podczas pobytu na greckiej wyspie Kos. W rozmowie z greckim portalem in.gr nowe fakty na temat zmarłej kobiety ujawniła jej koleżanka.

27-letnia Anastazja została zamordowana na wyspie Kos27-letnia Anastazja została zamordowana na wyspie Kos
Źródło zdjęć: © Facebook

Izabela przyjaźniła się z Anastazją od najmłodszych lat. W rozmowie z portalem in.gr ujawniła, jak wyglądała ich ostatnia rozmowa.

Była bardzo zadowolona z pracy na Kos, a kiedy zapytałam ją, czy zostanie tam na dłużej, powiedziała: "Przyjedź tutaj, bo po 2-3 tygodniach lub po miesiącu może mnie tu nie być, lubię podróżować i nie mogę zostać dłużej niż dwa miesiące. Może pojadę do innego kraju". Mówiła, że nie jest tu niebezpiecznie - przekazała dziewczyna.

O Anastazji wypowiedziała się w samych superlatywach. - Nie zasłużyła na to. To jest jak zły sen. Byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami, znałyśmy się od 14 lat. Była bardzo otwartą osobą, wszyscy ją lubili. Wiele podróżowała. Była najmilszą osobą, jaką znałam, bardzo lojalną wobec swojego chłopaka, bardzo się kochali - podkreśliła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zabójstwo Anastazji w Grecji. Będzie wniosek o ekstradycję?

32-latek z Bangladeszu głównym podejrzanym

Do zaginięcia 27-letniej Anastazji doszło w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos. Pracowała tam w jednym z hoteli. W niedzielę 18 czerwca greckie media poinformowały o odnalezieniu ciała kobiety.

Sekcja zwłok potwierdziła śmierć przez uduszenie. Lekarze podkreślali, że ciało znajdowało się w stanie zaawansowanego rozkładu, co bardzo utrudniało badania.

Główny podejrzany w sprawie zabójstwa to 32-latek z Bangladeszu. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Banglijczyk w środę przed godziną 13 został doprowadzony do aresztu.

Dotychczasowe zarzuty dotyczyły porwania i gwałtu. Banglijczyk konsekwentnie odmawia przyznania się do winy, co potwierdził w środę w sądzie. Wcześniej twierdził, że kobieta dobrowolnie odbyła z nim stosunek płciowy, natomiast później zmienił swoje zeznania i zaprzecza, by doszło do zbliżenia.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"