Putin obudził "śpiącego giganta". To może być jego koszmar

Niemcy długo prowadziły relacje biznesowe z Rosją, uzależniając się od kraju rządzonego przez Władimira Putina i bagatelizując ryzyko z tym związane. Wojna w Ukrainie sprawiła, że moskiewski dyktator "obudził śpiącego giganta Europy" - twierdzi "Economist". Berlin musi zmienić swoją politykę energetyczną, zagraniczną i obronną. Dla Putina może to być początek koszmaru.

Russian President Vladimir Putin attends an opening ceremony of the Arkhangelsky bridge over the Sheksna river in Cherepovets, via a video conference at the Novo-Ogaryovo state residence outside Moscow, Russia, 10 August 2022. EPA/MIKHAIL KLIMENTYEV / KREMLIN / SPUTNIK / POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA.Putin obudził "śpiącego giganta". To może być jego koszmar
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/MIKHAIL KLIMENTYEV / KREMLIN / SPUTNIK / POOL

Przez lata Niemcy i Rosję łączyły serdeczne relacje, a kolejne rządy godziły się na coraz większe uzależnienie surowcowe od Moskwy. Po tym jak wybuchła wojna w Ukrainie i Władimir Putin okazał Zachodowi swoje drugie oblicze, Berlin zrozumiał swój błąd. Jak zauważył "The Economist", z jednej strony Niemcy naraziły się na energetyczny szantaż Kremla, a z drugiej import surowców z Rosji sfinansował operacje wojenne Putina.

Putin obudził "śpiącego giganta". To może być jego koszmar

Inwazja na Ukrainę doprowadziła do obudzenia "śpiącego giganta", jak określił to brytyjski tygodnik, a zmiana polityki Berlina może doprowadzić do czegoś, co będzie "osobistym koszmarem" Putina. Stałyby się nim silniejsze i bardziej śmiałe Niemcy, w jeszcze mocniej zjednoczonej Europie.

"Dobra wiadomość jest taka, że wyzwania dla Niemiec są do pokonania. Gdy Putin rozpoczął inwazję, Niemcy importowały z Rosji 55 proc. swego gazu. Pesymiści ostrzegali, że jeśli rosyjskie dostawy znikną, niemieckie fabryki zamkną się, a rodziny będą w swych kuchniach drżeć z zimna" - napisał "The Economist".

Niemcy zrywają swoje relacje z Rosją i ograniczyły import gazu z kierunku wschodniego. Mimo tych działań, rezerwy surowca na zimę rosną w normalnym tempie. Do tego przemysł niemiecki ogłosił, że może znacznie ograniczyć zużycie gazu. Państwo podjęło też decyzję o uruchomieniu elektrowni węglowych, inwestowaniu w odnawialne źródła energii.

Berlin najprawdopodobniej wydłuży też działanie elektrowni nuklearnych. "Niemcy powinny też znieść zakaz wydobycia gazu łupkowego i sięgnąć po jego duże rezerwy" - ocenia "The Economist".

Wojna w Ukrainie sprawiła, że kanclerz Olaf Scholz zapowiedział zwiększenie wydatków na obronność Niemiec. Berlin zrewidował też swoją politykę zagraniczną, odchodząc od "pacyfistycznego tabu" i deklarując pomoc dla Ukrainy. "The Economost" twierdzi, że bliskie relacje Niemiec z Europą i USA to "kolejny atut", w oparciu o który można budować przyszłość.

Niemcy mają jednak inny problem. Koszty związane z wojną i rosnące ceny energii mogą wpłynąć na ocenę wyborców, którzy póki co wspierają kanclerza i krytyczne stanowisko względem Rosji. To może się zmienić, a jeśli Berlin porzuci Ukrainę, to zdaniem "The Economist" byłoby to tragedią - zarówno dla Niemców, jak i Ukraińców. "To konflikt, który decyduje o przyszłości kontynentu" - podsumował tygodnik.

Polska na celowniku propagandy Rosji. “Skandaliczne słowa”

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało