Rekord zakażeń. Dziennikarz bezlitosny dla premiera. Zapytał, czy przeprosi

Takiego pytania premier Mateusz Morawiecki raczej się nie spodziewał. W trakcie czwartkowej konferencji dziennikarz zaczął dopytywać, czy przeprosi Polaków za słowa, że "nie trzeba bać się koronawirusa". Jak zareagował szef rządu?

Niewygodne pytanie do premiera Mateusza MorawieckiegoNiewygodne pytanie do premiera Mateusza Morawieckiego
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Mateusz Domański

W czwartek odbyła się ważna konferencja prasowa. Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski poinformowali o nowych obostrzeniach wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa.

Od 10 października cała Polska zostanie objęta strefą żółtą (poza "powiatami czerwonymi"). Co to oznacza? Chociażby to, że w przestrzeni publicznej będziemy musieli zasłaniać twarz. Konieczne to będzie nie tylko w pomieszczeniach zamkniętych, ale i na dworze.

W trakcie czwartkowej konferencji oczywiście był czas na pytania. Jeden z dziennikarzy postanowił z tego skorzystać i zapytał premiera Mateusza Morawieckiego, czy nie powinien przeprosić Polaków za słowa, że "nie trzeba się bać koronawirusa". Takie zdanie szef rządu wypowiedział w lipcu.

Koronawirus w Polsce. Morawiecki odpowiedział dziennikarzowi

Morawiecki zareagował na to niewygodne i niespodziewane pytanie.

Warto popatrzeć na pewien wykres, kiedy wirus w całej Europie i w Polsce był w odwrocie. W czerwcu likwidowaliśmy praktycznie wszystkie istotne obostrzenia, a gospodarka wracała do życia. Wszyscy się tego domagali i to było bardzo zasadne - zripostował.

Zaznaczał również, że w tamtym czasie zmniejszano liczbę izolatoriów czy bazę szpitalną. Dochodziło też do pomniejszenia liczby szpitali jednoimiennych.

W tym czasie sytuacja była łagodniejsza. Najlepiej opierać się na faktach. Wtedy ozdrowieńcy przekraczali liczbę zakażonych, więc mieliśmy wtedy do czynienia z taką sytuacją, jaką opisywaliśmy - podsumował polityk.

Konferencja premiera ws. żółtych stref. Pytanie dziennikarza: przeprosi pan Polaków?

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje