Relacja o. Rydzyka z Ukrainy. "Serce ściskało"
O. Tadeusz Rydzyk w poniedziałek wyjechał do Lwowa na rekolekcje kapłańskie. Dyrektor Radia Maryja odwiedził też miejsca, gdzie tymczasowo przebywają uchodźcy ze wschodu kraju. Redemptorysta relacjonował swój pobyt w Ukrainie w audycji "Aktualności dnia" na antenie toruńskiej rozgłośni.
O. Rydzyk podczas wizyty we Lwowie spotkał się z posługującymi tam kapłanami m.in. metropolitą lwowskim, ks. abp. Mieczysławem Mokrzyckim. Jak relacjonuje dyrektor Radia Maryja, w spotkaniu w katedrze lwowskiej uczestniczyło 50 księży w tym trzech biskupów. Toruński redemptorysta podkreślił ogromne zaangażowanie posługujących duchownych rzymskokatolickich i sióstr zakonnych w kraju, gdzie toczy się wojna. - To są giganci ducha. Pracują w bardzo trudnych warunkach. Ukraina, jak wiemy, jest dwa razy większa od Polski – podkreślił w audycji O. Rydzyk.
Trudne warunki finansowe
Dyrektor Radia Maryja podkreślał, że kapłani rzymskokatoliccy mają tam bardzo trudne warunki materialne.
Jak parafia liczy 70 osób, to już jest dobrze. Są i mniejsze wspólnoty, ale ci księża są, ewangelizują, pracują. Zapytałem, jak wytrzymują też materialnie. Ksiądz, jeżeli ma intencje mszalne, to ma jako tako warunki do życia. Mówię "jako tako", bo intencje dostają przeważnie z Zachodu. (…) Od strony materialnej są bardzo ciężkie warunki - mówił podczas audycji "Aktualności dnia".
Ukraińscy duchowni rzymskokatoliccy otrzymują wsparcie z naszego kraju. Jak zauważył o. Rydzyk, potrzebna jest jeszcze większa pomoc. - To byłoby piękne, gdyby Polacy zechcieli pomagać tym kapłanom – stwierdził redemptorysta.
Dyrektor Radia Maryja podczas wizyty we Lwowie odwiedził też miejsca, gdzie przybywają uchodźcy ze wschodu kraju, w tym dzieci.
Ile lęku w tych dzieciach… Serce ściskało, patrząc na nie (...) Te dzieci są jakimś – powiedziałbym – krzykiem przeciwko niesprawiedliwości, przeciwko wojnie – podreślił duchowny.
O. Rydzyk dodał, że ukraińskim uchodźcom bardzo pomaga polski Kościół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Dramatyczny apel Tadeusza Rydzyka. "Szokujące porównania mnie nie dziwią"
Toruński redemptorysta zaznaczył, że duchowni posługujący na Ukrainie mają bardzo trudne warunki materialne, a mimo to budują kościoły. Często jednak spotykają się z dużym oporem ze strony urzędników ukraińskich, którzy mają antypolskie nastawienie.
My nie jesteśmy przeciwko sobie. Polacy przebaczają i tamte mordy, i wszystko. Z tamtej strasznej historii nauczmy się jeszcze bardziej, żebyśmy byli braćmi, siostrami. Jesteśmy braćmi, siostrami naszego Odkupiciela, Chrystusa, jesteśmy dziećmi Bożymi - podkreślił dyrektor Radia Maryja.
