Rewizja kadrowa w SBU. Zełenski pozbywa się funkcjonariuszy

28 wysokich rangą funkcjonariuszy ma zostać zwolnionych ze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy - poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapowiedział "rewizję kadrową" z powodu "niezadowalającej pracy niektórych funkcjonariuszy".

Wołodymyr ZełenskiWołodymyr Zełenski
Źródło zdjęć: © PAP | SERGEY DOLZHENKO

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział audyt personalny Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w nocnym wystąpieniu. Jak przekazał, obecnie SBU przygotowuje się do zwolnienia 28 osób. Według głowy państwa przyczyną takich czystek personalnych była niezadowalająca praca sił bezpieczeństwa.

Różne poziomy, różne kierunki, ale podstawy zwolnień są podobne – niezadowalające wyniki – skomentował Zełenski.

Funkcjonariusze SBU podejrzani o kolaborację

Są też i inne przyczyny. W niedziele Zełenski przekazał, że w Ukrainie dotychczas zarejestrowano ponad 650 postępowań karnych wobec pracowników organów ścigania w związku ze zdradą stanu i kolaboracjonizmem. Ok. 200 osób poinformowano o możliwości popełnienia przestępstwa.

Ponad 60 pracowników organów prokuratury i SBU zostało na ukraińskim terytorium okupowanym przez siły rosyjskie i współpracuje z przeciwnikiem - kontynuował szef państwa.

Płk Matysiak dla o2.pl: W SBU nadal wielu ludzi ze "starej ekipy"

Prezydent Wołodymyr Zełenski w niedzielę zwolnił szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Iwana Bakanowa i prokurator generalną Irynę Wenediktową. Wiceszef biura Zełenskiego przekazał, że odsunięcie od obowiązków związane jest z tym, że długo czekano na konkretne i radykalne skutki działań kierowników tych organów w sprawie oczyszczenia struktur z kolaborantów i zdrajców.

Były wiceszef SKW i ekspert fundacji Stratpoints płk Maciej Matysiak mówił w czerwcu w rozmowie z o2.pl, że szefa służby takiej, jak SBU nie zwalnia się "na pstryknięcie palcem". Dodawał, że pomimo reformy w SBU nadal jest wielu ludzi ze "starej ekipy", wciąż mogących mieć powiązania z Rosją.

Najbliższe cele Rosji? "Wyczerpuje swoje możliwości"

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami