Rewolucja w pozyskiwaniu wody. To urządzenie nie potrzebuje nawet prądu

Naukowcy z MIT opracowali urządzenie, które bez użycia energii elektrycznej skrapla wilgoć z powietrza, dostarczając wodę pitną. Testy w Dolinie Śmierci wykazały jego skuteczność.

MIT opracował urządzenie. Może pozyskiwać wodę pitną z powietrzaMIT opracował urządzenie. Może pozyskiwać wodę pitną z powietrza
Źródło zdjęć: © news.mit.edu
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Urządzenie MIT skrapla wilgoć z powietrza bez użycia prądu.
  • Prototyp testowany w Dolinie Śmierci produkował 160 ml wody dziennie.
  • Technologia może być skalowana do większych instalacji.

Zespół naukowców z Massachusetts Institute of Technology (MIT) opracował urządzenie, które może zrewolucjonizować dostęp do wody pitnej. Składa się ono z silnie absorbującego wodę hydrożelu oraz powierzchni chłodzącej, które zostały zamknięte w szklanej obudowie.

Urządzenie w nocy, kiedy jest wyższa wilgotność, absorbuje wodę z powietrza, a w ciągu dnia, przy wyższej temperaturze oddaje ją w postaci pary, która skrapla się na szkle i spływa w dół rurką jako czysta i zdatna do picia woda.

Prototyp urządzenia został przetestowany w Dolinie Śmierci, jednym z najbardziej suchych miejsc w Ameryce Północnej. Nawet w takich warunkach, urządzenie o powierzchni pół metra kwadratowego było w stanie produkować do 160 ml wody dziennie. Naukowcy z MIT widzą ogromny potencjał w dalszym rozwijaniu tej technologii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 12.06

Zbudowaliśmy urządzenie mniejsze niż metr, które mamy nadzieję wdrożyć w regionach o ograniczonych zasobach. To była próba przed przeskalowaniem tej technologii. Teraz będzie można budować te urządzenia je w jeszcze większych rozmiarach lub tworzyć równoległe panele, aby dostarczać wodę pitną i realnie oddziaływać na ludzkie życie – mówi prof. Xuanhe Zhao, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Ulepszenia i przyszłe plany

Nowe urządzenie różni się od wcześniejszych rozwiązań, które często wykorzystywały sieci metaloorganiczne. Dzięki zastosowaniu glicerolu, nowy hydrożel jest bardziej stabilny i efektywny. Prof. Chang Liu podkreśla, że to dopiero początek.

To na razie tylko projekt koncepcyjny i jest wiele rzeczy, które możemy zoptymalizować. Na przykład moglibyśmy zastosować konstrukcję z wieloma panelami. Pracujemy też nad nową generacją materiału, aby jeszcze bardziej poprawić jego właściwości - podkreślił naukowiec.

Zespół planuje dalsze testy i rozwój technologii, aby umożliwić jej zastosowanie na większą skalę. Prof. Zhao wyobraża sobie przyszłość, w której całe instalacje złożone z takich paneli będą dostarczać wodę pitną w gospodarstwach domowych na całym świecie.

Wybrane dla Ciebie

Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji