Sprawca wypadku to 33-letni mieszkaniec Leszna. Po południu usłyszy zarzuty. RMF FM podaje, że odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, jazdę pod wpływem środków odurzających, a także kierowanie pojazdem mimo odebranego prawa jazdy.
Czytaj także: No to wszystko wyjaśnił. Kukiz: już jestem w PiS
Rozgłośnia donosi, że w organizmie 33-latka wykryto amfetaminę i marihuanę. Już wcześniej miał prowadzić samochód po narkotykach i właśnie dlatego odebrano mu uprawnienia do kierowania pojazdami.
Tragiczny wypadek. Nie żyje roczne dziecko
Do koszmarnego wypadku doszło w piątek na drodze między Pawłowicami i Lesznem. 33-letni mężczyzna jadący volkswagenem golfem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącą skodą octavią. Tym samochodem podróżowała kobieta z trójką dzieci - rocznym, trzyletnim i pięcioletnim. W wyniku zderzenia śmierć poniosło najmłodsze dziecko. Pozostali uczestnicy wypadku trafili do szpitala.
Czytaj także: Islandia. Fagradalsfjall obudził się po 800 latach
RMF FM podaje, że życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo. Najciężej ranne dziecko ma obrażenia wewnętrzne, złamania i uszkodzenia twarzoczaszki. Znajduje się w stanie ciężkim, ale stabilnym. Matka i drugie dziecko mają natomiast liczne złamania.
Policja przekazała ważne ustalenia nt. tego wypadku. Okazuje się, że cała trójka dzieci była przewożona we właściwy sposób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.