Rodzice zginęli i osierocili troje dzieci. Kierowca nie czuje się winny

37-letni mężczyzna, który w sobotę po pijanemu spowodował wypadek w Stalowej Woli, w poniedziałek usłyszał zarzuty. W wyniku zderzenia na miejscu zginęło młode małżeństwo, które osierociło trzech synów, w tym 2,5-letniego Sebastianka, który podróżował z rodzicami. 37-latek nie przyznaje się do winy.

37-letni mężczyzna, który w sobotę po pijanemu spowodował wypadek w Stalowej Woli usłyszał zarzuty. 37-letni mężczyzna, który w sobotę po pijanemu spowodował wypadek w Stalowej Woli, usłyszał zarzuty.
Źródło zdjęć: © zrzutka.pl

Do tego potwornego wypadku doszło w sobotę 3 lipca ok. godz. 15 w Stalowej Woli w woj. podkarpackim. Z ustaleń śledczych wynika, że 37-letni kierowca audi S7 w trakcie wyprzedzania zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka audi A4, którym podróżowało młode małżeństwo z 2,5-rocznym synkiem.

Rodzice malutkiego Sebastianka - 37-latka i 39-latek - zginęli na miejscu. Mężczyzna kierujący audi S7 w momencie zdarzenia był pijany. Miał 1,6 promila alkoholu - informuje prokurator Adam Cierpiatka z Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli w rozmowie z polsatnews.pl.

37-letni sprawca wypadku usłyszał dwa prokuratorskie zarzuty: spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości oraz kierowania w stanie nietrzeźwości pojazdem mechanicznym - poinformował prokurator Adam Cierpiatka. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.

37-latek nie przyznaje się do winy

Prokurator Cierpiatka dodał, że "podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw oraz odmówił składania wyjaśnień".

37-letni mężczyzna po operacji trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację jamy brzusznej. Jego stan jest stabilny.

Nie wykonaliśmy czynności procesowych z udziałem podejrzanego. W tym momencie ze względów medycznych nie można ich wykonywać - mówił w poniedziałek Adam Cierpiatka z Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.

Małżeństwo osierociło, poza 2,5-letnim Sebastianem, także 10-letniego Artura i 9-letniego Norberta. Dzieci są pod opieką najbliższej rodziny.

Arcybiskup Głódź sołtysem. Reakcje mieszkańców. "Człowiek z dobrym charakterem"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady