Rosja. Narysowała antywojenny obrazek. Nie spodziewała się, co ją czeka

Uczennica szkoły podstawowej z rosyjskiego miasta Jefriemow narysowała antywojenny obrazek w ramach zajęć z plastyki. Dziewczynka nie sądziła, że ten pozornie niegroźny gest skończy się takim dramatem. Przeciwko jej ojcu wszczęte zostało postępowanie karne, a nastolatka może trafić do sierocińca.

Dziewczynka narysowała antywojenny rysunek. Od tego wszystko się zaczęło Dziewczynka narysowała antywojenny rysunek. Od tego wszystko się zaczęło
Źródło zdjęć: © Media społecznościowe

Szóstoklasistka Maria Moskalewa z Jefriemowa wykonała wspomniany rysunek na lekcji plastyki w kwietniu 2022 roku. Jak podaje rosyjskie wydanie "The Insider", nauczycielka kazała dzieciom namalować obrazki wspierające wojska rosyjskie w Ukrainie.

Masza narysowała kobietę z dzieckiem, w kierunku której lecą rakiety z Rosji. Po rosyjsku napisała na kartce "Nie dla wojny", a po ukraińsku "Chwała Ukrainie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińcy kontra wagnerowcy. Brutalny moment walki o Bachmut

Nauczycielka zgłosiła to dyrekcji szkoły, która potraktowała sprawę bardzo poważnie. Dyrektor wezwał do placówki policję i służby opiekuńcze. Masza i jej ojciec Aleksiej Moskalow zostali zabrani na komendę. Mężczyzna został przesłuchany, a w ramach dochodzenia na jego kontach społecznościowych ujawniono komentarze wspierające Ukrainę oraz zdjęcia z karykaturami Władimira Putina. To był gwóźdź do trumny.

Dramat przez antywojenny rysunek

Przeciwko Moskalowowi wszczęto postępowanie karne w kierunku "publicznego działania mającego na celu zdyskredytowanie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej". Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został osądzony i ukarany grzywną w wysokości 32 tysięcy rubli (blisko 1,9 tys. zł) za opublikowany przez niego w sieci komentarz o treści "Armia rosyjska. Sprawcy są z nami".

Po otrzymaniu wyroku Aleksiej zapewnił córkę, że nie ma się już czym martwić, a dziewczynka następnego dnia wróciła do szkoły. W czasie, kiedy Masza powinna być na lekcjach, Aleksiej odebrał telefon i został poinformowany, że jego dziecko zabrała Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Ubrałem się i poleciałem tam. Przez trzy i pół godziny mówili mi, że źle wychowuję dziecko: mówili, że mi je zabiorą i wsadzą do więzienia. Zasugerowali, aby Masza poprowadziła jakiś zespół młodzieżowy wspierający wojska rosyjskie - powiedział Moskalew, cytowany przez "The Insider".
Taki obrazek narysowała Maria
Taki obrazek narysowała Maria © Media społecznościowe

Był bity "głową o ścianę i podłogę".

Od tego czasu Masza nie chodziła już do szkoły. Przed Nowym Rokiem funkcjonariusze przyszli do domu Moskalewów i przeszukali ich dom. Jak podaje "The Insider", zabrali Aleksiejowi wszystkie oszczędności - 125 tys. rubli i 3150 dolarów, sprzęt i dokumenty. Sfotografowali też rysunek Marii. Po przeszukaniu Aleksiej został zabrany do FSB na przesłuchanie, a Masza do "zakładu socjalnego".

Mężczyzna był wypytywany m.in. o pochodzenie dolarów, a także "dla kogo pracuje". Za rzekome wielokrotne "dyskredytowanie wojsk rosyjskich" wszczęto przeciwko niemu kolejne postępowanie karne. Według relacji Moskalewa podczas przesłuchania był on bity "głową o ścianę i podłogę".

Po południu zamknęli mnie w moim biurze na dwie i pół godziny, włączyli rosyjski hymn na cały regulator i wyszli. Ściany się zatrzęsły. Po tym moje serce zamarło. Bali się, że tam umrę, wezwali pogotowie. Lekarze zmierzyli mi ciśnienie, dali mi dwie tabletki, zrobili zastrzyk i wyszli - relacjonował mężczyana.

Następnego dnia Aleksiej został zwolniony, zabrał córkę z ośrodka socjalnego, po czym oboje wyjechali z miasta. Zgodnie z artykułem o wielokrotnym "dyskredytowaniu wojsk" Aleksiejowi grozi do trzech lat więzienia. Mężczyzna samotnie wychowuje córkę i boi się, że jeśli pójdzie do więzienia, ona trafi do sierocińca.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum