USA załamane. "To niewiarygodne, że Rosja przeprowadziła ten test"
Test rakiety kosmicznej wystrzelonej przez Rosję na jej własnego satelitę wygenerował szczątki orbitalne, które zagrażają życiu astronautów znajdujących na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Stany Zjednoczone oskarżyły Rosję o "niebezpieczne i nieodpowiedzialne zachowanie", którego konsekwencje będą odczuwane przez lata.
W weekend Rosja wystrzeliła rakietę w jednego ze swoich satelitów, generując ponad 1500 fragmentów namierzalnych szczątków orbitalnych i setki mniejszych szczątków, które według USA "zagrażają teraz interesom wszystkich narodów".
Czytaj także: "Cmentarz na Marsie". NASA pokazała upiorne zdjęcia
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Życie astronautów zagrożone
Astronauci na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zostali zmuszeni do przeniesienia się do specjalnych kapsuł ratunkowych po uwolnieniu szczątków w przestrzeni kosmicznej. W razie potrzeby kapsuły mogą odłączyć się od ISS i odlecieć załogą z powrotem na Ziemię.
Nie trzeba dodawać, że jestem oburzony. To niedorzeczne. To niewiarygodne, że rosyjski rząd przeprowadził ten test i zagroził nie tylko międzynarodowym astronautom, ale ich własnym kosmonautom, którzy są na pokładzie stacji, a także trzem osobom na chińskiej stacji kosmicznej - powiedział administrator NASA Bill Nelson.
Nelson dodał, że astronauci są teraz narażeni na czterokrotnie większe ryzyko niż normalnie. Obecnie bowiem ISS przemieszcza się w pobliżu chmury "gruzu" lub przez nią co 90 minut. Warto zaznaczyć, że jego ocena opiera się na ryzyku związanym z fragmentami, które były wystarczająco duże do wyśledzenia. Setki tysięcy mniejszych elementów pozostają niewykryte – "każdy z nich może wyrządzić ogromne szkody, jeśli trafi we właściwe miejsce" - dodał Nelson.
Antony Blinken, sekretarz stanu USA, również potępił działania Rosji i powiedział, że satelity na orbicie Ziemi również są zagrożone. Według niego rosyjski test pokazał, że pomimo twierdzeń, że Rosjanie sprzeciwiają się uzbrojeniu kosmosu, "chętnie narażają eksplorację i użytkowanie przestrzeni kosmicznej przez wszystkie narody poprzez swoje lekkomyślne i nieodpowiedzialne zachowanie".
Ten niszczycielski test rakiet antysatelitarnych Rosi pokazuje całkowite lekceważenie bezpieczeństwa i zrównoważonego rozwoju kosmosu - powiedział brytyjski minister obrony Ben Wallace.
Testy broni antysatelitarnej są rzadkie i krytykowane przez społeczność kosmiczną ze względu na ryzyko, jakie stwarzają dla załóg na niskiej orbicie okołoziemskiej. Wzbudzają również pytania dotyczące długoterminowej stabilności operacji w kosmosie, które są niezbędne dla szerokiego zakresu działalności komercyjnej, w tym usług bankowych i GPS.