Rosjanie chcieli być sprytni. Firma kurierska wprowadza ograniczenia

Firma kurierska SDEK wprowadziła kontrolę przesyłek po tym, jak rosyjscy żołnierze masowo wysyłali do swojego kraju łupy zrabowane z domów Ukraińców — informuje portal Mediazona. Od teraz wymagany jest paragon lub inny dowód zakupu sprzętu, który znajduje się w paczce.

Rosjanie wysyłają zrabowane rzeczy do swojego kraju Rosjanie wysyłają zrabowane rzeczy do swojego kraju
Źródło zdjęć: © Twitter

Kilka dni temu pisaliśmy o nagraniu z siedziby jednej z firm kurierskich w Mozyrze na Białorusi. To tam, z obwodu kijowskiego i czernihowskiego na początku kwietnia wycofały się rosyjskie wojska. Na filmiku widać, jak wysyłają do Rosji duże paczki. Wszystko wskazuje na to, że są to łupy zrabowane z domów zwykłych Ukraińców.

Żołnierze kradli na potęgę. Potem wysyłali to do Rosji

Białoruscy aktywiści ustalili, że paczkach, które nadają rosyjscy żołnierze, są m.in. telewizory i telefony komórkowe. Kradziono także głośniki, skutery, sprzęt wędkarski, stoły, a nawet maskę samochodu.

Autorzy materiału zauważają, że waga nadawanych do Rosji przesyłek wahała się od 50 do nawet 450 kg. Łączna waga łupów wynosi nawet kilka ton. Jak ustalili, przesyłki trafiały do różnych regionów Rosji, m.in. do Czyty, Uljanowska i Rubcowska.

Firma kurierska zmienia zasady

W piątek firma kurierska SDEK, której siedziba została ujęta na filmiku, poinformowała, że zmienia zasady wysyłki paczek do Rosji. Od teraz nadawca musi pokazać dowód zakupu sprzętu, który zamierza wysłać. - W przypadku niedostarczenia tych dokumentów klientowi należy odmówić świadczenia usług kurierskich – czytamy w komunikacie firmy.

Nowe zasady nadawania przesyłek potwierdziła portalowi Mediazona pracownica oddziału w Mozyrze, z którego usług korzystali rosyjscy żołnierze. Kobieta powiedziała, że do wysłania paczek wymagany jest od teraz "paragon zakupu lub przynajmniej paszport techniczny produktu".

Łupy wojenne "czynnikiem motywującym"

Jak zauważają eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich, łupy wojenne są "podstawowym czynnikiem motywującym do służby w Rosji", ponieważ w kraju tym ma panować przekonanie, że "uczestnicy wojny mogą poprawić swoją sytuację materialną".

Rosyjskie ładunki wybuchowe w Buczy. Akcja oczyszczania terenów wyzwolonych w Ukrainie

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili