Rosjanie nie wiedzieli, co kradną. Zemsta była bardzo dotkliwa

Ukraińscy dziennikarze rozpoznali własny samochód i sprzęt wśród łupów, które rosyjscy propagandyści próbują wywieźć z okupowanego Chersonia. Rosyjscy dziennikarze sami nagrali "swoje rzeczy", które rzekomo zostały "zaatakowane przez Ukraińców".

Rosyjscy propagandyści okradli dziennikarzyRosyjscy propagandyści okradli dziennikarzy
Źródło zdjęć: © Facebook, Wikimedia Commons

Samochód ukraińskich dziennikarzy na zdjęciach propagandystów rozpoznał szef chersońskiej redakcji ukraińskiej telewizji publicznej "Suspilne" Mychaiło Swaryczewski. Rosjanie twierdzili, że zostali zaatakowani przez ukraińskie siły, w wyniku czego zginął jeden z dziennikarzy.

"Samodeportacja" propagandystów

Rosjanie przekazali, że w samochodzie przebywały "rodziny i pracownicy telewizji Tawrija", propagandowej telewizji, której główna siedziba znajduje się na okupowanym Krymie. - Jesteśmy świadkami "samodeportacji" kolaborantów z okupowanego Chersoniu - pisze Swaryczewski.

Aby przeżyć na bagnach [w Rosji - przyp. red.], rabują tutaj. [...] Potwierdzam, że jest to skradziony pojazd "Suspilne.Kherson". Zważywszy na długi okres okupacji, nie jest to dla nas nowość. Otóż, dla wiadomości, na ruchomych obiektach firmy (sprzęt, pojazdy) zainstalowano ukryte lokalizatory GPS. Trafienie było celne - dodał szef redakcji.

Zniszczono most pontonowy

W czwartek wieczorem ukraińskie wojska ponownie ostrzelały uszkodzony most Antonowski na Dnieprze w pobliżu Chersonia, na południu Ukrainy, a także zbudowaną nieopodal przez Rosjan przeprawę pontonową. W momencie ataku na przeprawie znajdowali się żołnierze wroga.

Most pontonowy był wykorzystywany w środę i czwartek do wywożenia ukraińskiego mienia, zagrabionego w Chersoniu i na zachodnim brzegu Dniepru. Przeciwnik przeprawiał się przez rzekę samochodami ciężarowymi ochranianymi przez żołnierzy. W czwartek późnym wieczorem odnotowano sześć wybuchów, a następnie na miejscu zdarzenia pojawiło się siedem karetek pogotowia.

Atak dzień po wizycie kolaborantów

Jak podkreślono, atak nastąpił dzień po wizycie na moście Antonowskim i przeprawie pontonowej wiceszefa administracji prezydenta Rosji Siergieja Kirijenki i gubernatora Krymu z nadania Kremla Siergieja Aksjonowa.

Wyłączony z użytku most Antonowski był w ostatnich miesiącach celem licznych ukraińskich ataków. W czwartek rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk poinformowała, że przeprawa obok mostu posłuży rosyjskim wojskom do odwrotu z zachodniego brzegu Dniepra na Chersońszczyźnie.

Potężne eksplozje blisko elektrowni jądrowej. Atak Rosjan na infrastrukturę krytyczną

Wybrane dla Ciebie
"USA przeszły od najgorszego do najlepszego". Trump chwali swoje rządy
"USA przeszły od najgorszego do najlepszego". Trump chwali swoje rządy
Zima nad morzem. Hotele kuszą ceną
Zima nad morzem. Hotele kuszą ceną
Mają trafić do każdego żołnierza. Donald Trump ogłosił
Mają trafić do każdego żołnierza. Donald Trump ogłosił
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Tyle zobaczymy na termometrach
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Tyle zobaczymy na termometrach
Sylwester w Zakopanem. Rekordowe zainteresowanie
Sylwester w Zakopanem. Rekordowe zainteresowanie
Polacy odsłonili grobowiec sprzed 4 tys. lat. Zaskakujące rytuały Kerma
Polacy odsłonili grobowiec sprzed 4 tys. lat. Zaskakujące rytuały Kerma
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"