Rosjanin udawał Ukraińca. Był poszukiwany przez policję

Policja z Sopotu zatrzymała mężczyznę, który był poszukiwany i do tego prowadził samochód pod wpływem środków odurzających. Początkowo oświadczył, że jest obywatelem Dominikany i nie posiada ze sobą prawa jazdy. Po chwili zmienił jednak zdanie i przedstawił się jako Ukrainiec. I to też nie była prawda.

Rosjanin udawał Ukraińca. Był poszukiwany przez policję
Rosjanin udawał Ukraińca. Był poszukiwany przez policję (Facebook)

W weekend Sopoccy strażnicy miejscy zainteresowali się osobowym Nissanem, którego kierowca wykonywał nerwowe manewry na drodze. Strażnicy postanowili pojechać za tym autem. Samochód ten wjechał w ulicę Chmielewskiego i zatrzymał się w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się.

Mężczyzna za wszelką cenę nie chciał podać swojej prawdziwej tożsamości. Do tego wymyślił sobie sprytny plan. W czasie rozmowy ze strażnikami kierujący oświadczył, że jest obywatelem Dominikany i nie posiada ze sobą prawa jazdy.

Po chwili zmienił jednak zdanie i przedstawił się jako Ukrainiec. Na końcu rozmowy przyznał, że pochodzi jednak z Rosji - podkreśla straż miejska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bosak komentuje wpis Żukowskiej. "Zwyczajne chamstwo i prymitywizm"

W czasie sprawdzania danych przez wezwanych na miejsce funkcjonariuszy policji w Sopocie okazało się, że kierowca Nissana jest poszukiwany.

Badanie śliny wykazało także, że znajduje się on pod wpływem amfetaminy i marihuany. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą teraz sopoccy policjanci. Mężczyzna niedługo usłyszy zarzuty i jest wręcz przesądzone, że najbliższe lata spędzi za kratkami.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Policja z Sopotu w akcji. Kolejny nietrzeźwy zatrzymany

W miniony weekend policjanci z Sopotu mieli pełne ręce roboty. Dużo kłopotu sprawiła jedna z kobiet, która najpierw nie zatrzymała się do kontroli drogowej pomimo wyraźnego polecenia policjanta, który stał na ulicy. Potem nie reagowała na sygnały dźwiękowe i świetlne do zatrzymania wydawane przez funkcjonariuszy, którzy ruszyli za nią w pościg.

Gdy mundurowi zajechali drogę 50-letniej kierującej, wyciągnęli ją z auta i zatrzymali, wyszło na jaw, że ma ona 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała zarzut za popełnione przestępstwa. Przed sądem odpowie też za wykroczenie drogowe.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić