aktualizacja 

Rosjanin wpadł. Propaganda Putina robi z niego przykład

Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji pokazała efektowne nagranie, na którym zatrzymuje "zdrajcę". Mężczyzna miał rzekomo nakłaniać rosyjskich żołnierzy do poddania się i dobrowolnego zgłaszania się do niewoli. Obywatel Rosji będzie ścigany za "współpracę z wrogim państwem". Niedawno głośno było również o Rosjance, która ma kłopoty, bo wpłaciła datek, by wesprzeć Ukrainę.

Rosjanin wpadł. Propaganda Putina robi z niego przykład
FSB pokazało efektowne nagranie (Telegram)

Jak podaje propagandowa agencja TASS, Rosjanin, którego zatrzymała FSB miał rzekomo "działać w interesie Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy". Próbował nakłonić zmobilizowanych do przekazywania informacji o lokalizacji rosyjskich jednostek wojskowych, kradzieży sprzętu wojskowego i dobrowolnej kapitulacji.

"Namawiał wojskowych do zdrady stanu"

FSB zamieściło efektowne nagranie, na którym widać moment zatrzymanie rzekomego "zdrajcy". Służby zapewniają, że udaremniły w ten sposób "bezprawną działalność obywatela Rosji", który namawiał wojskowych do "zdrady stanu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kontrofensywa Ukrainy? Gen. Bieniek mówi o warunkach

Jak czytamy w komunikacie putinowskich służb, FSB wszczęło postępowanie karne na podstawie art. 275.1 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej "za współpracę z wrogim państwem, organizacją międzynarodową lub zagraniczną".

FSB pochwaliło się efektownym nagraniem

Zatrzymany opowiedział na nagraniu, że za skradziony sprzęt wojskowy miał rzekomo otrzymać od Ukraińców nagrodę pieniężną. Na propagandowym nagraniu widać też, że przy zatrzymanym znaleziono ukraiński paszport, książeczkę pracy, pieniądze i kilka telefonów komórkowych.

Portal "Insider" wskazuje, że po wybuchu wojny FSB regularnie informuje o zatrzymaniach osób podejrzanych o "zdradę" i działania na rzecz Ukrainy. 10 marca w Niżnym Nowogrodzie zatrzymano mieszkańca, który rzekomo planował udział w wojnie, ale po stronie ukraińskiej.

Trwa ładowanie wpisu:telegram

W sobotę niezależny portal Meduza podał, że FSB zatrzymało Rosjankę, która wpłaciła datek na pomoc dla armii ukraińskiej. Kobieta jest podejrzana o zdradę stanu i jest to pierwszy znany przypadek, gdy pomoc dla Ukrainy skutkuje sprawą karną dotyczącą zdrady stanu.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić