Pojmali rosyjskiego pilota. Powiedział, jaki otrzymał rozkaz

Rosyjski pilot, wzięty do niewoli zaraz po wykonaniu swojego zadania, polegającego na zbombardowaniu fragmentu Charkowa - miasta, w którym mieszka ponad 1,4 mln obywateli Ukrainy - przemówił na konferencji prasowej. Przed reporterami wyznał całą prawdę o tym, jaki otrzymał rozkaz. Przeprosił też ukraiński naród.

wojna w ukrainieRosyjski pilot przyznał się do winy
Źródło zdjęć: © Twitter | NEXTA

Maksim Siergiejewicz Krisztop, rosyjski pilot, który otrzymał rozkaz zbombardowania Charkowa 6 marca, po wykonaniu misji został pojmany przez ukraińskich żołnierzy - przez Gwardię Narodową Ukrainy, podaje PAP. Został przesłuchany, a kilka dni później zorganizowano konferencję prasową w siedzibie agencji Interfax-Ukraina, na której miał odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Mówił m.in. o tym, jaki otrzymał rozkaz od rosyjskiego dowództwa, a ten nie dotyczył wcale bombardowania jednostek wojskowych.

Jak podaje niezależny białoruski portal NEXTA, Krisztop "przyznał się do zrzucania bomb na budynki mieszkalne", czyli do zaatakowania domów niewinnych cywili. Cel swojej misji zrozumieć miał dopiero w trakcie jej realizowania, kiedy otrzymał rozkaz bombardowania ukraińskich domostw, podaje PAP. Ponadto wyjaśnił, jakiego rodzaju broni użyto podczas ataku.

Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem

W Charkowie użyto swobodnie opadających bomb kasetowych. Promień uderzenia wynosił 60 metrów - mówił bez emocji, szokując (podaje NEXTA).

Prosi ukraiński naród o wybaczenie

Podpułkownik Maksim Krisztop poprosił też o wybaczenie ukraiński naród, podaje PAP.

Uważam, że tę wojnę już przegraliśmy - wyznał na konferencji prasowej. W te słowa aż ciężko było uwierzyć zgromadzonym.

Krisztop wyznał, że na pokładzie swojego samolotu miał potężną ilość broni. To aż 4 tony bomb lotniczych, którymi miał zrównać z ziemią budynki w Charkowie.

Wkrótce na konferencji prasowej padły także bardzo ważne słowa, których jednak Rosjanie raczej nie wezmą sobie do serca. Oficer zaapelował do kolegów, aby zaprzestali bombardować ukraińskie miasta.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?