Rybak wyłowił to z morza. Ten widok wprawił go w osłupienie
Davide Remigio De Gaetano, włoski rybak wyłowił z Zatoki Neapolitańskiej plastikową paczkę po czipsach sprzed prawie 40 lat. Opakowanie jest właściwie nienaruszone.
40 lat, na głębokości 160 metrów przeleżała plastikowa torebka po chipsach. Włoskie media opublikowały zdjęcie znaleziska. Co ciekawe, na opakowaniu po kukurydzianych chrupkach o smaku serowym nadal widać zdrapkę i zachętę do tego - by jeśli jest ona zwycięska - zgłosić się do sklepu.
Osobą, która znalazła starą torebkę po chrupkach jest 26-letni Davide Remigio De Gaetano, który należy do trzeciej generacji dużej rodziny rybaków.
To nie pierwszy raz, gdy znalazłem tak stare śmieci - powiedział i dodał, że kiedyś trafił na opakowanie po cukierkach z 1979 roku.
Jak opowiada włoski rybak, kiedyś znalazł opakowanie po lukrecjowych cukierkach z 1979 roku, a innym razem około 30-letnią butelkę po piwie. Obszar między Capri a Ischią to istny "cmentarz" szklanych butelek.
Tego typu pakowania, jak to po chrupkach, rozkładają się po dekadach, a powstaje z nich bardzo niebezpieczny mikroplastik, który jest źródłem zanieczyszczenia ekosystemu i łańcucha pokarmowego - powiedziała Mariateresa Imparato, prezes oddziału Ligi Ochrony Środowiska włoskiego z regionu Kampania.
Ekolożka ostrzega
Śmieci do mórz i oceanów trafiają z różnych źródeł, są także wyrzucane przez turystów niewypoczywających na plażach. Ekolożka zaznacza, że mikroplastik niesie zagrożenie zwłaszcza dla morskich organizmów.