Rząd Tajwanu ostrzega. Chiny szykują się do niespodziewanego ataku
Chiny nasilają działania wojskowe wokół Tajwanu i przygotowują się do niespodziewanego ataku, wykorzystując m.in. sztuczną inteligencję – poinformowało w czwartek ministerstwo obrony w Tajpej, cytowane przez Polską Agencję Prasową.
Najważniejsze informacje
- Chiny intensyfikują działania wojskowe wokół Tajwanu.
- Pekin wykorzystuje sztuczną inteligencję do osłabiania cyberbezpieczeństwa.
- Tajwan obawia się nagłego przekształcenia ćwiczeń w działania bojowe.
Ministerstwo obrony Tajwanu alarmuje o nasilających się działaniach wojskowych Chin w pobliżu wyspy. W opublikowanym raporcie wskazano, że Pekin testuje swoje zdolności inwazyjne, co "stanowi zagrożenie dla pokoju w regionie". W ciągu ostatnich pięciu lat Chiny zintensyfikowały presję militarną, przeprowadzając liczne manewry wojenne.
Tajwan wskazuje, że Chiny wykorzystują sztuczną inteligencję do osłabiania cyberbezpieczeństwa Tajwanu. Narzędzia te pomagają w identyfikacji słabych punktów w infrastrukturze krytycznej. Dodatkowo Pekin stosuje strategię wojny hybrydowej, aby osłabić zaufanie społeczne do tajwańskiego rządu i nasila presję w "szarej strefie" m.in. poprzez patrole straży przybrzeżnej.
Zarówno poprzez konwencjonalne, jak i niekonwencjonalne działania wojskowe (Pekin) dąży do przetestowania swoich zdolności do ataku na Tajwan i konfrontacji z siłami zagranicznymi – wskazują autorzy raportu, cytowanego przez PAP.
USA straszą Typhonem. Ekspert: To przechyli szalę zwycięstwa
Raport ostrzega, że Chiny mogą nagle przekształcić ćwiczenia wojskowe w rzeczywiste działania bojowe. Taka niespodziewana eskalacja mogłaby zaskoczyć Tajwan i jego sojuszników, co stanowiłoby "poważne zagrożenie dla regionalnego pokoju".
Wykorzystanie cywilnych statków
Pekin intensywnie wykorzystuje cywilne statki handlowe do transportu wojskowego, co jest częścią strategii przygotowań do potencjalnych operacji desantowych. To działanie podkreśla determinację Chin w dążeniu do zwiększenia swojej obecności wojskowej wokół Tajwanu.
Chiny uznają Tajwan za część swojego terytorium i nie wykluczają użycia siły, aby przejąć nad nim kontrolę. Prezydent Tajwanu, Lai Ching-te, odrzuca te roszczenia, podkreślając, że tylko mieszkańcy wyspy mogą decydować o swojej przyszłości.