Samochód dachował i wpadł do rzeki. Ogromna akcja w sobotni poranek

W powiecie włocławskim samochód, którym poruszały się kobieta i 12-letnia dziewczynka zjechał z drogi, dachował i wpadł do rzeki. Akcja służb ratunkowych była szybka i bardzo szeroko zakrojona.

Wypadek w pow. włocławskim. Auto z 2 osobami w środku wpadło do rzekiWypadek w pow. włocławskim. Auto z 2 osobami w środku wpadło do rzeki
Źródło zdjęć: © Facebook | OSP KSRG Bogucin
Kamil Niewiński

Sobotni poranek zdecydowanie nie był spokojny dla służb ratowniczych z Włocławka i okolic. O godzinie 8:25 strażacy otrzymali naprawdę poważnie brzmiąco zgłoszenie, które postawiło na nogi wiele zastępów.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Chełmica Duża w powiecie włocławskim (woj. kujawsko-pomorskie). Według informacji "Gazety Pomorskiej" samochód osobowy marki Ford, w którym jechały kobieta oraz 12-letnia dziewczynka, wypadł z drogi i dachował, a następnie spadł do koryta rzeki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Trampolina" daje ludziom nadzieję. "Bazujemy na pasjach"

Na miejsce od razu wysłano dwa wozy Państwowej Straży Pożarnej z Włocławka, dwa zespoły ratownictwa medycznego, a także po jednym zastępie policji, włocławskiego WOPR-u, a także brygady OSP z pobliskich miejscowości - Bogucina i Chełmicy-Cukrowni.

Auto dachowało i wpadło do rzeki. Wszystkie służby postawione na nogi

Patrząc na zdjęcia wykonane przez załogę z Bogucina widać jak na dłoni, jak poważny był to wypadek i nic dziwnego, że momentalnie uruchomiono wiele zastępów. Można jednak mówić o szczęściu w nieszczęściu - obie pasażerki samochodu zdołały wydostać się z jego wnętrza o własnych siłach, co w obliczu znajdowania się pojazdu w lodowatej wodzie było podwójnie kluczowe.

Dwie osoby są poszkodowane. Kobieta oraz 12-latka wyszły z pojazdu o własnych siłach, ale po przebadaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego przewiezione zostały do szpitala na dalsze badania - przyznał w rozmowie z "Gazetą Pomorską" mł. bryg. Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy Straży Pożarnej we Włocławku.

Pracujące na miejscu służby będą musiały teraz wydostać wrak pojazdu z miejsca wypadku, a także dokładnie ustalić jego przebieg. Najważniejsze w tej historii jest jednak to, że nikomu nie stała się większa krzywda.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?