Sceny grozy na trasie S2. Rowery nagle spadły z dachu auta
Do groźnego incydentu doszło na trasie S2 w Warszawie. Z jednego z jadących tą trasą samochodów w pewnym momencie spadły cztery rowery. Na szczęście kierowca jadący za wspomnianym autem zdążył odpowiednio zareagować. Nagranie z tego zdarzenia opublikował profil Stop Cham.
Na kanale Stop Cham opublikowano nagranie, które powstało na trasie S2 w Warszawie (początkowo błędnie informowano, że zarejestrowano je na trasie S8 na Dolnym Śląsku). Zarejestrowano na nim niebezpieczne zdarzenie.
Autor nagrania porusza się środkowym pasem z prędkością ok. 98-100 km na godz. W pewnym momencie z dachu samochodu jadącego przed mężczyzną, spadają cztery rowery, które z impetem upadają na jezdnię, roztrzaskując się przed maską kierowcy.
Czytaj także: Spięcie na skrzyżowaniu. Padły mocne słowa
To mogło skończyć się tragedią. Rowery spadają z dachu auta na drogę ekspresową - czytamy w opisie filmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W górach szykują się na sierpniówkę. "Będziemy pękać w szwach"
Na szczęście kierowca, zachowując bezpieczną odległość, zdołał zjechać na bok i uniknąć kolizji. Mężczyzna przewożący rowery zatrzymał się na pasie awaryjnym i prawdopodobnie sam usunął przeszkody z drogi.
Czytaj także: Pies ciągnięty za autem. Pokazali bulwersujące nagranie
"Latające" rowery na trasie S2
Kierowca przewożący rowery prawdopodobnie zdołał uniknąć mandatu. Według TVN24, policja nie otrzymała zgłoszenia o tym incydencie.
Nie prowadzimy takiej sprawy - powiedziała portalowi rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa III, asp. Małgorzata Gębczyńska.
Pod nagranie z trasy S2 pojawiły się setki komentarzy. Niektóre są dość kąśliwe.
"Scena jak z filmu Oszukać przeznaczenie", "Zawsze lepiej trzymać większy odstęp niż jechać na zderzaku", "Zawsze wyprzedzam takich z rowerami na dachu, bo przed oczami mam takie właśnie sceny", "W Polsce stabilnie, prawy pas wciąż parzy" - piszą internauci.
Rowery spadają z auta na drodze S8 #1952 Wasze Filmy
Źródło: TVN24