Sceny jak z filmu. Policja rozbiła gang. Kradli auta z Niemiec
Funkcjonariusze z Bydgoszczy rozbili grupę samochodową zajmującą się kradzieżami i paserstwami. Mundurowi zatrzymali sześć osób i odzyskali siedem skradzionych pojazdów z terenu Polski i Niemiec. Podejrzanym grozi wieloletnie więzienie.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy od dłuższego czasu pracowali nad grupą powiązaną z przestępczością samochodową.
Kryminalni rozpracowali schemat działania podejrzanych, a także role, jakie odgrywały poszczególne osoby w przestępczym procederze. Co więcej, ustalili też osobę zarządzającą grupą, która działała na terenie kujawsko-pomorskiego oraz łódzkiego. Zgromadzony materiał pozwolił kryminalnym na podjęcie końcowej fazy realizacyjnej.
W połowie sierpnia (19 sierpnia) funkcjonariusze uderzyli jednocześnie w kilka miejsc na terenie kujawsko-pomorskiego, głównie w powiecie inowrocławskim oraz radziejowskim, a także w dwóch miejscach w województwie łódzkim. Funkcjonariusze przeszukali typowane posesje. Jak się okazało, niektóre z nich były "dziuplami samochodowymi" lub magazynami z setkami części z rozebranych aut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czołowe zderzenie hulajnogi z bmw. Wszystko nagrała kamera
W trakcie sprawdzania policjanci odzyskali i zabezpieczyli w całości siedem pojazdów marki Mercedes Sprinter oraz Renault Master skradzionych na terenie Polski, a także Niemiec. W powiecie inowrocławskim zabezpieczyli również skradzioną maszynę budowlaną oraz "świeżo" pociętego skradzionego jeepa.
W oględzinach brali udział biegli z zakresu mechanoskopii, (w tym policjant z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Bydgoszczy), którzy odczytywali przerobione numery identyfikacyjne na częściach samochodowych.
W ten sposób policjanci ustalili, że niektóre części pochodzą od kilkudziesięciu pojazdów skradzionych w Polsce i w Niemczech. Dodatkowo w miejscu zamieszkania 45-latka, który zarządzał przestępczym interesem, policjanci ujawnili, w specjalnie ukrytym w ścianie sejfie, sprzęt specjalistyczny do pokonywania zabezpieczeń pojazdów - relacjonuje policja.
Kryminalni do sprawy zatrzymali łącznie sześć osób w wieku od 41 do 54 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Następnie zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Tam oskarżyciel na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił im zarzuty dotyczące między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży oraz paserstwa. W przypadku 45-letniego mieszkańca powiatu inowrocławskiego zarzut dotyczył kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.
Oskarżyciel po ich przesłuchaniu postanowił, wobec pięciu podejrzanych, wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na najbliższe trzy miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.