Sceny przy Wodogrzmotach Mickiewicza. "Bo co?"
Kontrowersyjna sytuacja przy Wodogrzmotach Mickiewicza. Kobieta poprosiła parę turystów, aby nie dokarmiali kuny. W odpowiedzi usłyszała zaczepne "bo co?". - Wszędzie trąbi się o niekarmieniu dzikich zwierząt, a świadomość wielu dorosłych turystów nadal mniejsza niż u dzieci - skwitowała autorka nagrania, które wywołało burzę w sieci.
Na udostępnionym w sieci nagraniu widać kunę, która wyskakuje z zarośli nieopodal tatrzańskich Wodogrzmotów Mickiewicza. Kobieta, która nagrała zaskakującą scenę zauważyła, że para turystów rzuca zwierzęciu bułkę.
"Droga donikąd". Lawina komentarzy w Sejmie po zarzutach dla czołowych polityków PiS
Nie karmcie dzikich zwierząt. Nie wolno tego robić - powiedziała turystom autorka nagrania.
Para nie zamierzała się jednak zreflektować. Zamiast przeprosin, usłyszała tylko zaczepne "bo co?" skierowane w swoją stronę.
Kobieta udostępniła materiał w sieci. Udostępnił je m.in. profil "Tatromaniak" na Facebooku.
Na zwrócenie uwagi, żeby nie dokarmiać zwierząt, pani odpowiada "bo co?". Lata mijają, wszędzie trąbi się o niekarmieniu dzikich zwierząt, a świadomość wielu dorosłych turystów nadal mniejsza niż u dzieci z podstawówki - skwitowała autorka materiału.
Nagranie wyświetlono łącznie prawie 200 tys. razy. Wśród komentujących zawrzało. Niewielka część uważa, że para turystów "miała prawo dokarmiać dzikie zwierzę".
Będziesz miała chomika w domu, to będziesz mówiła komuś, czy może go karmić, czy nie. Oczywistą rzeczą jest, że tego się nie powinno robić, ale ty na pewno nie jesteś od trzymania porządku w przyrodzie i mówienia komuś co może a czego nie - napisała jedna z internautek.
W zdecydowanej większości komentujący popierają jednak zachowanie autorki nagrania. Internauci zwracają uwagę, że "dokarmianie zwierząt to w Polsce plaga".
Nie karmi się, bo to jest dzikie zwierzę, przyzwyczai się i później sobie nie poradzi naturalnym środowisku - napisał jeden ze wzburzonych komentujących.
W Tatrach obowiązuje całkowity zakaz dokarmiania dzikich zwierząt. Za jego złamanie grozi mandat w wysokości 100 zł.