Sejm płaci doradcom ponad 91 tys. zł. Nie muszą nawet uczestniczyć w obradach

W Sejmie pracuje 29 stałych komisji. Każda z nich ma swoich doradców. Jedną z najważniejszych komisji jest komisja ds. służb specjalnych. Jak ustaliło o2.pl, doradcy nie muszą nawet uczestniczyć w obradach, a i tak dostają wynagrodzenie.

PAPMaciej Lew-Mirski, ówczesny członek zarządu PGZ, i Andrzej Duda podczas wizyty w fabryce Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich w 2017 roku. Dziś Lew-Mirski jest doradcą sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
Źródło zdjęć: © PAP
Łukasz Maziewski

Komisja służb specjalnych zajmuje się m.in. opiniowaniem aktów prawnych (ustaw, rozporządzeń itp.) dotyczących działalności służb specjalnych, opiniuje budżety oraz szefów i zastępców służb. Ma również - jak każda komisja - swoich doradców.

Obecnie jest ich dwóch: to były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gen. bryg. ABW Dariusz Łuczak, i były wiceprezes PGZ Maciej Lew-Mirski. Obaj za swoje doradztwo otrzymują wynagrodzenie. Ale tu pojawia się absurd. Bowiem w obradach komisji uczestniczyć... nie muszą!

Stali doradcy Komisji nie otrzymują żadnego dodatkowego wynagrodzenia, a jedynie ryczałtowe miesięczne wynagrodzenie (w kwocie 3 800 zł brutto) i nie uczestniczą w posiedzeniach Komisji, choć umowa o współpracy z tymi osobami przewiduje taką możliwość - taką odpowiedź na przesłane pytania otrzymaliśmy z Sejmu.

Koronawirus. Sejm ma przerwę. Michał Dworczyk pytany o zakulisowe rozmowy

Co więcej, obaj doradcy, jak informuje Sejm, posiadają dostęp wyłącznie do takiej aktywności komisji oraz dokumentów, do których analizowania zostaną uprawnieni przez przewodniczącego komisji. Obecnie jest nim Waldemar Andzel z Prawa i Sprawiedliwości. Innymi słowy, jeśli przewodniczący uzna, że dany doradca nie ma prawa wglądu w dokumenty, to w pracach i tak uczestniczyć nie będzie. Ale pieniądze dostanie.

A pieniądze nie są małe. Na byciu doradcą - przy miesięcznym wynagrodzeniu na poziomie 3,8 tys. zł brutto - można w skali roku zarobić 45,6 tys. zł. Ponieważ doradców jest dwóch, rocznie ich praca kosztuje Sejm ponad 91 tys. zł.

Działalność doradcza jest realizowana zgodnie z przepisami o ochronie informacji niejawnych - czytamy w odpowiedzi Sejmu na pytania zadane przez o2.pl.

Doradcy muszą więc mieć poświadczenia bezpieczeństwa dopuszczające do pracy z informacją niejawną. Poświadczenie to, po przejściu procedury sprawdzającej, wydaje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ma ono kilka "poziomów". Jeśli dokumenty lub omawiany przez komisję problem ma klauzulę "ściśle tajne", a doradca ma np. dopuszczenie do poziomu "tajne", to nie może zajmować się omawianym problemem.

W 2019 r. odbyły się trzy posiedzenia komisji. Rok temu było ich 17, a w bieżącym roku komisja zebrała się trzy razy.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach