aktualizacja 

Skandal na komendzie. Szczury zjadły marihuanę w budynku policji

90

Komenda policji w Nowym Orleanie jest w dramatycznym stanie. Według funkcjonariuszy została opanowana przez pleśń, karaluchy i szczury. Teraz gryzione przedostały się do pomieszczenia z zarekwirowaną marihuaną i się zaczęło.

Skandal na komendzie. Szczury zjadły marihuanę w budynku policji
Skandal na komendzie. Szczury zjadły marihuanę w budynku policji. Zdjęcie poglądowe (Reddit)

Takie historie nie zdarzają się często. Szef policji w Nowym Orleanie powiedział, że szczury, którym udało się przedostać do pomieszczenia z dowodami w niszczejącym budynku komendy policji, jadły skonfiskowaną marihuanę.

Według nadinspektor policji Anne Kirkpatrick, starzejące się biura wydziału policji w Nowym Orleanie są tak zniszczone i pełne robactwa, że ​​gryzoniom udało się przedostać do przechowalni dowodów.

Wszystkie szczury jedzące naszą marihuanę są na haju. Stan budynku, gdzie pracujemy jest nie do przyjęcia - powiedziała w środę członkom rady miasta, cytowana przez Sky News.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niszczył auta na parkingu. Wszystko nagrały kamery

Kirkpatrick stwierdziła, że ​​na biurkach funkcjonariuszy znaleziono szczurze odchody, dodając, że budynek, w którym mieści się wydział od 1968 r., został opanowany przez pleśń i karaluchy.

Ron Harrison, globalny dyrektor techniczny Orkin Pest Control, powiedział z kolei, że nie słyszał wcześniej o szczurach jedzących marihuanę. Dowody mówią jednak co innego.

Według krajowego instytutu ds. nadużywania narkotyków, wiele osób odczuwa pod wpływem narkotyku poczucie relaksu i euforii, a także zaburzenia zmysłów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niszczył auta na parkingu. Wszystko nagrały kamery
Zrozumienie biologii szczura i jego podobieństwa do nas jest kluczowe. Uważam, że biorąc pod uwagę ilość lub stężenie narkotyków jakie zażyły, szczury doświadczą tego samego uczucia co zwykli ludzie - powiedział Harrison.

Policjantka żali się na warunki pracy

Kirkpatrick stwierdziła, że ​​warunki pracy w centrali są tak złe, że zdemoralizowany personel musi radzić sobie z niesprawną klimatyzacją i windami, a potencjalni rekruci zniechęcają się do przychodzenia na rozmowy kwalifikacyjne.

Pochwaliła jednak personel sprzątający biura wydziału, który "zasługuje na nagrodę za próbę oczyszczenia tego, czego nie da się wyczyścić".

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić