Skandal w Zgierzu. Radny zapomniał wyłączyć mikrofonu. Nie wybaczą mu tego

Podczas sesji radny ze Zgierza (woj. łódzkie) zapomniał wyłączyć mikrofon po zakończonej wypowiedzi. Wszyscy zebrani usłyszeli, jak nazwał dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.

zgierzWpadka radnego ze Zgierza podczas sesji online.
Źródło zdjęć: © Facebook

Arkadiusz Cichecki, radny klubu KO ze Zgierza podczas sesji online 28 maja zapomniał o wyłączeniu mikrofonu. Dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy, o której mówił, nie zapomni mu jednak tego na długo. Zaraz po skończonej wypowiedzi i zapowiedzeniu złożenia interpelacji Cichecki rzucił:

Ta suk* to zawsze przejdzie

Choć słowa nie były oficjalnie skierowane do Marty Pietrak-Kędzierawskiej, wywołały niemałe poruszenie. Czy radny poniesie karę? Przewodniczący rady Mirosław Burzyński uważa, że ma w tej kwestii związane ręce.

Słowa te zostały jednak wypowiedziane nie w oficjalnej wypowiedzi radnego podczas sesji, ale już po tym, jak ją zakończył, a więc była to prywatna wypowiedź. Tym bardziej jako przewodniczący rady nie mam narzędzi, aby zdyscyplinować lub ukarać radnego - mówi dla "GW".

Przewodniczący klubu PSL i starosta powiatu zgierskiego Bogdan Jarota skomentował tę sprawę inaczej. Swoje stanowisko zajął udostępniając oświadczenie na Facebooku. Oczekuje on publicznych przeprosin od pana Cicheckiego. Podobnie zresztą, jak i dyrekcja PUP w Zgierzu.

Zdarzenie, do którego doszło podczas piątkowego posiedzenia Rady, przekroczyło wszelkie granice przyzwoitości, kultury osobistej, a fakt, że jego autorem jest radny powiatowy, urąga całej Radzie Powiatu Zgierskiego. Oczekujemy publicznych przeprosin wobec Pani Marty Pietrak-Kędzierawskiej, a także całej społeczności powiatu zgierskiego - napisał na Facebooku Jarota.

Czy radny przeprosi? Dyrektor PUP podobno nie odbiera od niego telefonów, dlatego dostała w tej sprawie SMSa. Jeśli starosta lub przewodniczący rady zdecydują, że w tej sprawie należą się publiczne przeprosiny, Cicheck, jak sam przekazał "GW", będzie mógł przemyśleć takie rozwiązanie sprawy.

Wiem, jak to wygląda, ale prawda jest taka, że te słowa nie dotyczyły pani dyrektor. Padły w zupełnie innym, prywatnym kontekście w prywatnej rozmowie. Nigdy nie stosuję języka nienawiści, a z panią dyrektor miałem do tej pory bardzo dobre relacje, niejednokrotnie ze sobą współpracowaliśmy - przekonuje. - Prawdopodobnie nikt w to teraz nie uwierzy, pomyśli, że będę się chciał wybielić, dlatego przyjmuję wszelkie konsekwencje, jeśli zapadną tego rodzaju decyzje. Kolegom z klubu w radzie wytłumaczyłem sytuację. Oni wiedzą, jakim jestem człowiekiem i wierzą, że to przykre nieporozumienie, nad którym ubolewam - mówi cytowany przez "Gazetę Wyborczą" Arkadiusz Cichecki.

Bartłomiej M., znany aktor i b. dziennikarz TVP, zatrzymany. Michał Woś komentuje

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus