Skandaliczne zachowanie pasażerki w samolocie. Pilot musiał zawracać
Ta kobieta zdecydowanie nie popisała się zachowaniem. 25-letnia Kamaryn Gibson awanturowała się na pokładzie samolotu linii Southwest Airlines, który leciał z Nowego Orleanu (Stany Zjednoczone). Pilot musiał aż zawrócić na lotnisko przez tę niesforną pasażerkę. Wyprowadzono ją w kajdankach na oczach innych. Szczegóły jeżą włos na głowie.
W sieci krąży filmik, na którym jeden z pasażerów zarejestrował skandaliczne czyny 25-latki, jakich dopuszczała się w samolocie. Ukazuje on też siłowe wyprowadzenie Gibson przez ochronę z pokładu. Nagranie szybko stało się hitem Instagrama. Polubiono je już ponad 15 tysięcy razy.
Awanturowała się w samolocie. Wyprowadzono ją w kajdankach
O sprawie pisze teraz portal "Interia". Kobieta była pod wpływem alkoholu. To, co zrobiła po pijaku odbiło się szerokim echem w mediach.
Lecąc w samolocie, Gibson jawnie utrudniała innym pasażerom podróż. Na przykład opierała nogi o fotel znajdujący się tuż przed nią. Kopała podróżnego po plecach. Nie reagowała na żadne upomnienia. Zachowywała się głośno.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samolot się spóźnił, wycieczka przepadła. Kiedy pasażerom przysługuje więcej niż 600 euro odszkodowania?
Obsługa nie mogła poradzić sobie z 25-latką. Piloci zdecydowali się więc zawrócić na lotnisko. Po wylądowaniu, zjawili się pracownicy ochrony. Chcieli pokojowo wyprowadzić agresywną Gibson. Ta jednak wpadła wtedy w istny szał. Krzyczała, aby oddano jej telefon. Szarpała się.
Konieczne okazało się więc skucie 25-latki w kajdanki. Po wyprowadzeniu furiatki na lotnisko, ta ugryzła jednego z mundurowych a następnie kopnęła go. Funkcjonariusze siłą ulokowali Gibson na wózku inwalidzkim. W ten sposób zawieźli ją na pobliską komendę.
Usłyszała zarzuty. Wypuszczono ją z aresztu za kaucją
"Kobieta usłyszała zarzuty pobicia funkcjonariusza policji, zakłócania spokoju w stanie nietrzeźwości i stawiania oporu władzy. Dzień po zdarzeniu kobieta opuściła areszt za kaucją" - czytamy na stronie "Interii".