Skandaliczny widok w lesie. Leśnicy czekają na 1 października

Leśnicy ze śląskiego Nadleśnictwa Siewierz opublikowali zdjęcia w mediach społecznościowych. Jest na nich prawdziwa góra śmierci z plastikowymi butelkami, czy oponami w roli głównej. Jednocześnie przekonują, że iskierką nadziei jest październik, gdy zacznie obowiązywać system kaucyjny.

Góra śmierci w lesie na Śląsku.Góra śmierci w lesie na Śląsku.
Źródło zdjęć: © Nadleśnictwo Siewierz
Mateusz Kaluga

Zaśmiecanie lasów w Polsce staje się coraz poważniejszym problemem. Lasy, które są zielonymi płucami naszego kraju, coraz częściej stają się miejscem, gdzie natura przegrywa z ludzką bezmyślnością

Góra śmieci rośnie - piszą leśnicy z Nadleśnictwa Siewierz na Śląsku. - W 2024 roku, tylko na usunięcie z terenów leśnych ponad 820 tirów odpadów i śmieci, Lasy Państwowe wydały 34 mln zł - podała Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych. W 2023 r. była to kwota 32,5 mln zł, a w 2020 r. 20 mln zł.

Jak przekonują, wydatki na usuwanie śmieci, to aż jedna piąta rocznych wydatków na ochronę przeciwpożarową na którą idzie ponad 150 mln zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwa psy błąkały się po s-5. Uratowała je policjantka

Małą iskierka nadziei, jest wprowadzany od października (to już za 2 miesiące) system kaucyjny, który zakłada m.in. opłaty za opakowania na napoje: 0,50 zł - za jednorazowe butelki plastikowe (PET) o pojemności do 3 litrów i metalowe puszki o pojemności 1 litra oraz 1 zł za szklane butelki wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra - informuje nadleśnictwo.

Prawo przewiduje dotkliwe konsekwencje za zaśmiecanie lasu. Zgodnie z art. 162 Kodeksu wykroczeń, za wyrzucanie odpadów grozi grzywna od 20 do 5 000 zł lub nagana. W przypadku porzucenia większej ilości odpadów możliwy jest areszt (5–30 dni) albo mandat do 500 zł, a przy łączeniu wykroczeń – nawet do 1 000 zł. Jeśli sprawa trafi do sądu, grzywna może wynieść do 5 000 zł, a także nawiązkę pokrywającą koszty rekultywacji.

Odpady porzucone w lesie niosą poważne konsekwencje dla środowiska. Toksyczne substancje z baterii czy chemikaliów przedostają się do gleby i wód gruntowych, zanieczyszczając wodę pitną.

Butelki i opakowania stwarzają śmiertelne pułapki – zwierzęta mogą się zadławić, skaleczyć lub zatruć. Niedopałki papierosów z kolei stanowią realne zagrożenie pożarowe – szczególnie kiedy do lasu trafiają łatwopalne odpady, jak trawa czy plastik.

Wybrane dla Ciebie
Burza magnetyczna rozbłysła nad Niemcami. Rzadki widok
Burza magnetyczna rozbłysła nad Niemcami. Rzadki widok
Warto dziś spojrzeć w niebo. To będzie niezwykły spektakl
Warto dziś spojrzeć w niebo. To będzie niezwykły spektakl
Niemcy zatrzymali go na granicy. Miał planować zamachy
Niemcy zatrzymali go na granicy. Miał planować zamachy
Afera korupcyjna w Ukrainie. Ministra energetyki podała się do dymisji
Afera korupcyjna w Ukrainie. Ministra energetyki podała się do dymisji
Te maile pogrążą Trumpa? Ujawnili, co pisał Epstein
Te maile pogrążą Trumpa? Ujawnili, co pisał Epstein
Wulkan szykuje się do erupcji? Niepokojące doniesienia z europejskiej wyspy
Wulkan szykuje się do erupcji? Niepokojące doniesienia z europejskiej wyspy
Jest za darmo. Zaleca go 2/3 psychiatrów w Polsce
Jest za darmo. Zaleca go 2/3 psychiatrów w Polsce
Zaczepił o stalową linkę na drodze. Doszło do poważnego wypadku
Zaczepił o stalową linkę na drodze. Doszło do poważnego wypadku
Sceny w Załucznem. Przyjechali energetycy, w ruch poszła siekiera
Sceny w Załucznem. Przyjechali energetycy, w ruch poszła siekiera
Wybuch gazu w Chełmnie. Jedna osoba nie żyje; trwa akcja ratunkowa
Wybuch gazu w Chełmnie. Jedna osoba nie żyje; trwa akcja ratunkowa
Cztery loty tygodniowo. Wizz Air otwiera nowe połączenie Polski i Niemiec
Cztery loty tygodniowo. Wizz Air otwiera nowe połączenie Polski i Niemiec
"Ten sezon miał być spokojny". Wyjątkowe znalezisko na dnie jeziora Lednica
"Ten sezon miał być spokojny". Wyjątkowe znalezisko na dnie jeziora Lednica