aktualizacja 

Śledzą dziennikarza, bo ujawnił aferę? Niepokojące zdjęcie w sieci

91

Marcin Torz poświęcił ostatnie miesiące głównie na opisywanie kontrowersji dotyczących prezydenta Wrocławia oraz podległych mu instytucji i urzędników. Teraz anonimowe konto opublikowało zrobione z ukrycia zdjęcie Torza.

Śledzą dziennikarza, bo ujawnił aferę? Niepokojące zdjęcie w sieci
Marcin Torz regularnie ujawnia kontrowersyjne informacje, dotyczące prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka (AKPA, AKPA, Telus)

Marcin Torz jest autorem serii artykułów, gdzie opisywał budzącą wątpliwości opinii publiczną działalność Jacka Sutryka. Miesiąc później na Twitterze zostało założone konto, na którym ktoś opublikował zdjęcie dziennikarza "Super Expressu" – "Out of context Marcin Torz". Już opis uderza w Torza, kwestionując m.in. jego rzetelność.

Jestem dziennikarzem "Super Expressu". Często mijam się z prawdą, zdarza mi się być czasami dużym gałganem, ale to poświęcenie, na które jestem gotów – czytamy w opisie tweeterowego konta "Out of context Marcin Torz".

Marcin Torz nie może czuć się bezpiecznie? To pojawiło się na Twitterze

Zdjęcie Marcina Torza zostało wykonane w trakcie meczu Śląska Wrocław z Legią Warszawa. Odbywał się on na stadionie miejskim we Wrocławiu, a dziennikarz "Super Expressu" udał się tam prywatnie i w towarzystwie kolegów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Marcin Torz nie pozostawił publikacji bez reakcji. Dziennikarz "Super Expressu" skomentował sytuację na Twitterze, oskarżając o wykonanie zdjęcia i jego publikację osoby powiązane z Jackiem Sutrykiem.

Oto, co robią ratuszowe trolle podległe Jackowi Sutrykowi. Czy tak działa Urząd Miejski Wrocławia? – zapytywał Marcin Torz na Twitterze.

Dziennikarz "Super Expressu" poinformował użytkowników Twittera, że z powodu swojej działalności otrzymywał pogróżki. Zapowiedział jednak, że nie zamierza zrezygnować z prowadzenia dziennikarskiego śledztwa i nadal będzie upubliczniał niewygodne dla wrocławskiego ratusza informacje.

Dostawałem też pogróżki. Aż tak się boicie, że zniżacie się do takiego poziomu?! Wy jesteście urzędnikami! Obrzydliwe, co robicie. Wstrętne. Ale pamiętajcie: nie przestraszycie mnie! Czy wy mnie śledzicie? Panie prezydencie, czy mogę czuć się bezpieczny – zapowiedział Marcin Torz na Twitterze.
Zobacz także: Zobacz też: "Nie, panie prezesie!". Stanowczy apel prezydenta Wrocławia do Jarosława Kaczyńskiego
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić