Słynny kompozytor chce pozwać Andrzeja Dudę. Złamanie praw autorskich
Kompozytor Zbigniew Preisner oburzył się, gdy dowiedział się, że z "Dudabusu" puszczano jeden z jego utworów. Artysta poinformował, że występuje na drogę prawną.
W niedzielę 21 czerwca Andrzej Duda pojawił się w Krakowie. Wizyta na Małym Rynku była kolejnym etapem kampanii wyborczej. Okazuje się, że obecny prezydent narobił sobie problemów.
Zbigniew Preisner chce pozwać Andrzeja Dudę
Wszystko przez jedną piosenkę, która była puszczana z "Dudabusu". Chodzi o utwór "Miejcie nadzieję", który został skomponowany przez Zbigniewa Preisnera. Kompozytor poinformował na Facebooku, że został on wyemitowany bez jego zgody.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Andrzej Duda ma zatem problem. Preisner już zagroził, że złoży pozew o złamanie praw autorskich.
"Co za bezczelność?! A. Duda, kandydat na prezydenta, łamie moje osobiste prawa autorskie. Informuję, że nie popieram Pana kandydatury i nie życzę sobie wykorzystywania mojej twórczości do Pana promocji. Występuję na drogę prawną" - pisze kompozytor na Facebooku.
Utwór "Miejcie nadzieję" jest oparty na słowach wiersza Adama Asnyka. Śpiewa go aktor Jacek Wójcicki.
Czytaj także: