Smażył jajka na rozgrzanej ławce w Gnieźnie. Miał stanąć przed sądem

149

Radny Tomasz Dzionek, który w zeszłe wakacje w Gnieźnie smażył jajka na rozgrzanej przez słońce ławce, został pozwany przez Teatr Fredry o naruszenie dóbr osobistych. Za pośrednictwem mediów społecznościowych mężczyzna poinformował o swojej wygranej.

Smażył jajka na rozgrzanej ławce w Gnieźnie. Miał stanąć przed sądem
Tomasz Dzionek (Facebook, Tomasz Dzionek)

Na placu przed Teatrem Fredry w Gnieźnie w lipcu ubiegłego roku doszło do pewnego happeningu. Wówczas Tomasz Dzionek, gnieźnieński radny zaprezentował, jak w łatwy i szybki sposób na rozgrzanej przez słońce ławce można usmażyć jajka. Warto podkreślić, że całe przedsięwzięcie zajęło mu kilkanaście minut.

W mediach społecznościowym zamieścił nagranie z tego wydarzenia. W ten sposób mężczyzna między innymi krytykował rewitalizację placu.

- Plac przed Teatrem Fredry w Gnieźnie to gnieźnieński symbol betonozy. Zieleń, drzewa, kwietniki i trawniki zastąpiono betonową pustynią z piramidami i fontanną, która nigdy nie działa. To wstyd i poruta, że za niemałe pieniądze zniszczono popularną wśród gnieźnian przestrzeń miejską - komentował wówczas radny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sondaże mówią to jasno. To Platforma ich "pompuje"?
- Do tych, którzy wpadają na tak beznadziejne pomysły i nie tylko w Gnieźnie. Chcemy zieleni, drzew, cienia, retencji wody, niekoszonej trawy. Miasto jest dla nas i to my chcemy decydować. A pomysłodawców tej betonozy zapraszam na metalową ławkę w pełne słońce, gdzie będą mogli sobie usmażyć jajka - dodał.

Mężczyzna zachęcał również mieszkańców Gniezna, aby skorzystali z jego pomysłu. Jak mówił "ceny gazu idą w górę, a w tym miejscu za darmo, w taką pogodę można sobie coś smacznego upichcić".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Pozew gnieźnieńskiego teatru. Radny: nie ma żadnych podstaw

Tomasz Dzionek do sieci wrzucił też zdjęcie "piramid" za ponad milion złotych.

"Zdjęcie przedstawiało piramidy i było podpisane - piramidy finansowe za 1 mln 300 tys. zł. Faktycznie ta inwestycja tyle kosztowała" - mówił przed kamerą WTK radny.

To nie spodobało się władzom gnieźnieńskiego teatru, dlatego do sądu trafił pozew o naruszenie dóbr osobistych. Jednak ten go odrzucił.

"Wygraliśmy! Sąd dziś umorzył postępowanie a to oznacza, że nie znalazł żadnych podstaw do prowadzenia procesu! Teatr Fredry w Gnieźnie ewidentnie przeaktorzył... Jest moc! Kruszymy beton!" - poinformował za pośrednictwem portalu społecznościowego radny Tomasz Dzionek.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić