Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Śmierć po interwencji w Lubinie. Wyciekło nagranie. Giertych pyta: "Co to jest???"

1266

Sieć obiegło nagranie z interwencji policji w Lubinie (woj. dolnośląskie). Agresywny mężczyzna miał rzucać w okna budynków kamieniami. Funkcjonariusze szarpali się z nim, aż w pewnym momencie mężczyzna przestał się ruszać. Policja przekazała, że zmarł w szpitalu. Nagranie wywołało burzę w sieci, a skomentował je m.in. adwokat Roman Giertych.

Śmierć po interwencji w Lubinie. Wyciekło nagranie. Giertych pyta: "Co to jest???"
Interwencja policji w Lubinie (YouTube)

Media społecznościowe obiegło nagranie z interwencji policji w Lubinie. Ktoś z okolicznych mieszkańców nagrał, jak funkcjonariusze szarpią się z mężczyzną i próbują go obezwładnić.

Mężczyzna wyrywał się i krzyczał. Policjanci nie byli w stanie umieścić go w radiowozie, bo osuwał się na ziemię. Na nagraniu widać, że w pewnym momencie mężczyzna przestał się ruszać.

Dolnośląska policja wydała w tej sprawie oświadczenie. Poinformowała, że w piątek ok. godz. 6 funkcjonariusze udali się na interwencję, która dotyczyła agresywnego mężczyzny.

Na numer alarmowy zadzwoniła jego matka, która zgłosiła, że jej syn biega po ulicy i rzuca kamieniami w okna zabudowań. Zaznaczyła, że nadużywa on narkotyków.

W związku z uzasadnionym zagrożeniem życia i zdrowia mężczyzny, a także osób postronnych, na miejsce skierowano niezwłocznie funkcjonariuszy. We wskazanym miejscu policjanci zastali agresywnego mężczyznę, którego próbowali uspokoić i wylegitymować. Ten jednak nie reagował na polecenia, był bardzo agresywny i niezwykle pobudzony - oświadczyła policja.
Z uwagi na irracjonalne zachowanie mężczyzny użyto wobec niego chwyty obezwładniające oraz kajdanki. Mężczyzna w dalszym ciągu nie podporządkowywał się poleceniom, szarpał się i wyrywał. Mając na uwadze agresywne zachowanie, a także uzasadnione podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem narkotyków, na miejsce wezwano dodatkowych funkcjonariuszy w celu zapobieżenia eskalacji całej sytuacji oraz pogotowie ratunkowe z ratownikami - informuje zespół prasowy KWP we Wrocławiu.

Policja twierdzi, że zatrzymany został przekazany w ręce medyków i przewieziony do szpitala w asyście policji. Następnie trafił na SOR. Po ok. 2 godzinach od przewiezienia do szpitala dyżurny KPP w Lubinie otrzymał informację, że mężczyzna zmarł.

O całym zdarzeniu natychmiast powiadomiono prokuraturę, która zgodnie z obowiązującymi procedurami wszczęła śledztwo w tej sprawie. Powiadomiono również komórkę kontrolną KWP we Wrocławiu. Trwają czynności dotyczące ustalenia przebiegu interwencji. Zapewne na polecenie prokuratury zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wskaże przyczynę śmierci - podkreśla policja.

Nagranie z interwencji policji budzi duże emocje w mediach społecznościowych. Udostępnił je m.in. Roman Giertych, który napisał krótko: "Co to jest????". Poseł PO Piotr Borys zapowiedział z kolei, że będzie interweniował w Komendzie Policji w Lubinie, aby sprawdzić wszystkie okoliczności zdarzenia.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zobacz także: Nagranie z Zamościa. Policja publikuje wizerunek podpalacza

Autor: NB
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Notre Dame znów otwarte. Nawet 30 tys. odwiedzających dziennie
Sanepid zobaczył je w sklepie spożywczym. Decyzja była natychmiastowa
Kiedy sadzić hiacynty? Wiele osób popełnia ten błąd
USA wstrzymuje finansowanie. To zagrożenie dla tysięcy osób na świecie
Papież mimo choroby, pojawił się na audiencji. Zaapelował do wiernych
Skandal na śnieżce. Kibice dali popis
Prawo jazdy dla 17-latków. Polacy zabrali głos
Podobne znaleziska to rzadkość. Niezwykła pieczęć trafiła do muzeum
Nie chcesz czekać w kolejce w ZUS? Jest na to sposób
Kiedy przycinać forsycję? Przeczytaj, zanim sięgniesz po sekator
Udział Rosjan w Igrzyskach 2026. Prezydent FIS zabrał głos
Zaskakujący finał kontroli. Pijana kursantka za kierownicą "elki"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić