Śmierć traktorzysty. Tego wypadku można było uniknąć

36

Traktorzysta zginął na drodze przygnieciony przez własny pojazd. Do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniósł 46-letni mieszkaniec miejscowości Iłowa- Wieś, doszło w miejscowości Narzym, w powiecie działdowskim. W wypadku drogowym dodatkowo uczestniczyły dwa samochody osobowe.

Śmierć traktorzysty. Tego wypadku można było uniknąć
Wypadek drogowy w Działdowie. Nie żyje kierujący traktorem mężczyzna (Facebook, KLIK Działdowo dla Was)

Tego tragicznego w swoich skutkach wypadku, prawdopodobnie można było uniknąć. Kierowca seata, na prostym odcinku drogi postanowił wyprzedzić jadącego przed nim opla. To właśnie przed nim jechał traktor, którego kierowca zginął w wyniku wypadku.

Jak do niego doszło? Szczegółową relację policji podaje lokalny portal Klikdzialdowo.pl:

Gdy Seat był na wysokości Opla, ten wjechał na lewy pas i uderzył w Seata, który następnie obrócił się o 180 stopni i wpadł na traktor. Traktor przewrócił się, a kierujący nim, mimo podjętej akcji reanimacyjnej, poniósł śmierć. To 46-letni mieszkaniec Iłowa - Wsi. Kierujący Seatem 50-latek i kierujący Oplem 55-latek byli trzeźwi - czytamy na stronie portalu Klikdzialdowo.pl

Traktor przewrócił się w wyniku zderzenia się trzech pojazdów. Podczas wywrotki przygniótł znajdującego się w środku kierowcę. Gdy na miejsce zdarzenia dotarli strażacy, przy użyciu wysokociśnieniowych poduszek ratowniczych dźwignęli maszynę, po czym uwolnili z niej kierowcę.

Strażacy podjęli akcję resuscytacyjną, a gdy tylko dotarła karetka pogotowia, przekazali poszkodowanego mężczyznę w fachowe ręce ratowników medycznych. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł. Osoby podróżujące samochodami, które brały udział w wypadku nie odniosły żadnych obrażeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chciał spowodować wypadek na drodze. Został przyłapany na gorącym uczynku

Jak wynika z komentarzy internautów znających teren, to trasa, na której często dochodzi do drogowych nadużyć, mimo, że pasy oddziela podwójna ciągła linia widoczna na zdjęciu. "Gdyby zgrywać filmiki z samochodowej kamerki na co dzień i wysyłać drogówce, policja łapałaby się za głowę" - piszą lokalni mieszkańcy.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić