Śmiertelna choroba języka. Padła żubrzyca urodzona w Polsce


Choroba niebieskiego języka sieje spustoszenie wśród zwierząt, w tym żubrów we francuskojęzycznej części Szwajcarii. Stowarzyszenie Żubrów z Puszczy Suchej (ABEFS) poinformowało w niedzielę o śmierci urodzonej w 2017 roku żubrzycy, która przybyła do ośrodka z Polski.

Śmiertelna choroba dziesiątkuje żubryŚmiertelna choroba dziesiątkuje żubry
Źródło zdjęć: © Pexels

Szwajcarskie stowarzyszenie poinformowało na swoich stronach pierwszym przypadku śmierci wśród stada żubrów w wyniku niebezpiecznej choroby.

Z przykrością zawiadamiamy, że rankiem 29 listopada zmarła nasza żubrzyca Pola IV(...). Urodziła się w 2017 roku w ośrodku hodowlanym w Pszczynie w Polsce – poinformowali w komunikacie przedstawiciele Stowarzyszenia Żubrów z Puszczy Suchej.

O przypadkach zachorowań stowarzyszenie opiekujące się żubrami w Suchej mówi od października. Pierwsze oznaki zakaźnej choroby wykazywał samiec, który był leczony środkami przeciwzapalnymi. To wtedy zarażone zostały dwa inne zwierzęta ze stada, w tym Pola IV, dla której choroba okazała się śmiertelna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oko w oko z żubrem. Niezwykłe spotkanie w Bieszczadach

Objawami charakterystycznymi dla choroby niebieskiego języka jest obfite wydzielanie śliny, po którym następuje zablokowanie szczęki, a następnie mięśni nóg, co prowadzi do paraliżu. To uniemożliwia zwierzętom spełnianie podstawowych potrzeb życiowych, jak picie, jedzenie czy możliwość poruszania się. Towarzyszy temu szybka utrata wagi.

Choroba, o której mowa, charakteryzuje się odbarwieniem języka u bydła i jest spowodowana wirusem przenoszonym przez bardzo małą muchę z rodziny Ceratopogonidae.

Według Federalnego Urzędu Weterynaryjnego choroba jest obecnie szeroko rozpowszechniona na Wyżynie Szwajcarskiej i dotyka wiele gospodarstw hodowlanych.

Od jesieni br. odnotowano kilka przypadków śmiertelnych w ośrodkach hodowlanych na całym świecie, szczególnie w Karpatach w Rumunii, gdzie padły już trzy żubry.

Przed kilkoma dniami we wsi Rajczyn w gminie Wińsko na Dolnym Śląsku potwierdzono pierwsze ognisko choroby niebieskiego języka w Polsce. Warto zaznaczyć, że choroba ta nie atakuje ludzi.

Wybrane dla Ciebie
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli