aktualizacja 

Pokazali mapę w rosyjskiej TV. Polskie MSZ reaguje

Wiceprzewodniczący rady bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew w trakcie festiwalu młodzieży nazwał Ukrainę "upadłym państwem" i dokonał jej rozbioru. Część terytorium... przypisał Polsce. Jest już reakcja Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

Pokazali mapę w rosyjskiej TV. Polskie MSZ reaguje
Pokazali mapę w rosyjskiej TV. Polskie MSZ reaguje (X, X)

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Tym razem o szokujące wystąpienie pokusił się Dmitrij Miedwiediew. Powiedział, że "specjalna wojenna operacja zostanie doprowadzona do logicznego zakończenia, czyli aż do ostatecznego zwycięstwa, aż do kapitulacji neonazistów".

Podczas maratonu dla młodzieży "Najpierw Wiedza" wygłosił wykład "granice geograficzne i strategiczne". - Rosja, jak każda wielka potęga, ma oczywiście granice strategiczne znacznie wykraczające poza granice geograficzne. I nie opierają się one na sile militarnej czy inwestycjach finansowych, ale na znacznie solidniejszych, niemal niewzruszonych podstawach - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Od 12 lat umiem jedynie ruszać głową i mrugać. Ale ciągle mogę być potrzebny"

Według Miedwiediewa, terytoria po obu brzegach Dniepru stanowią "integralną część strategicznych historycznych granic Rosji, dlatego wszelkie próby ich przymusowej zmiany, doraźnego odcięcia są skazane na porażkę".

Ukraina jest częścią Rosji, pomimo oświadczeń ukraińskich polityków, więc Moskwa zamierza przejąć kontrolę nad całym jej terytorium - mówił wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew. - Kiedyś jeden z byłych przywódców Ukrainy powiedział, że Ukraina to nie Rosja. To pojęcie musi zniknąć na zawsze. Ukraina to oczywiście Rosja - zaznaczał.

Część Ukrainy na mapie towarzyszącej propagandyście została przyłączona do Rosji. Część natomiast "dołączyła" do... Polski.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ministerstwo Spraw Zagranicznych reaguje

Do tego propagandowego wystąpienia odniosło się już Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP. Opublikowano oficjalny komunikat na platformie X.

Śmieszna mapa podziału Ukrainy sporządzona przez Miedwiediewa jest w istocie oznaką desperacji. Moskwa zdaje sobie sprawę z tego, że nie może podbić Ukrainy i szuka wspólników w tej zbrodni. Granice w Europie to świętość - podkreślono.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić