aktualizacja 

Śnięte ryby i smród w Poznaniu. Kto za to odpowiada?

72

Do redakcji epoznan napisało kilku zaniepokojonych czytelników, którzy chcieli zwrócić uwagę na problem śniętych ryb. Chodzi o zatrute Jezioro Kowalskie w gminie Pobiedziska. Ten sam problem zauważył w mediach społecznościowych były poseł Dariusz Lipiński.

Śnięte ryby i smród w Poznaniu. Kto za to odpowiada?
Śnięte ryby i smród w Poznaniu. Kto za to odpowiada? (Twitter)

Jezioro Kowalskie położone jest 20 km na wschód od Poznania. Jest to bardzo długie jezioro, jego wymiary to 4200 metrów długości oraz do 600 metrów szerokości. Maksymalna głębokość wynosi 9 metrów, zaś średnia głębokość to 3,2 metra.

Od kilku lat z tym jeziorem pojawiają się jednak problemy. Wieloletni brak oczyszczalni ścieków w Pobiedziskach oraz zlewnia rolnicza, doprowadziły do dużego zanieczyszczenia wody zbiornika powodującego silne zamulenie.

Oprócz tego do redakcji epoznan napisało kilku zaniepokojonych czytelników, którzy chcieli zwrócić uwagę na problem śniętych ryb.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Koszenie pasa zieleni w Głuchowie. Kierowca nagrał przezabawną scenę
Wydobywający się odór (zapach przybliżony do ścieków), przy wyjściu wody z zapory do rzeki "Główienki'' jeszcze większy nieprzyjemny zapach. Roślinność w rzece zmieniła kolor na żółty z zielonego. Nasuwa mi się pytanie, dlaczego żadne służby nie reagują, a chciałbym zaznaczyć, że powyższa rzeka "Główienka'' wpływa do Wartynapisał czytelnik.

Były poseł grzmi

Do całej sprawy odniósł się także były poseł Dariusz Lipiński. - Ktoś ostro zatruł Jezioro Kowalskie (gm. Swarzędz i Pobiedziska). Podajcie dalej, może to pomożenapisał na Twitterze.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Co dalej ze sprawą? Jak podkreśla epoznan, mieszkańcy zareagowali szybki i wezwali na miejsce służby, o czym informuje stowarzyszenie Ratuj Ryby.

Dzięki szybkiej interwencji Beaty Witkowskiej, która powiadomiła służby i sama wzięła się do pracy, udało się wyłowić około 300 śniętych ryb. Reszta została na dnie w linii brzegowej. Padły szczupaki, leszcze, płocie, węgorze, okonie, małe sumy europejskie. Bardzo jesteśmy ciekawi badań - czytamy.

Jak czytamy, ze zbadanych próbek wynika, że w wodzie na terenie zbiornika jest niska zawartość tlenu, a do tego jest w nim niski poziom wody.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić