Spełnili marzenie najstarszego żyjącego czołgisty Wojska Polskiego

Na zorganizowanie wyjątkowej niespodzianki dla 106-letniego kapitana Tadeusza Lutaka zgodę musiał wydać sam Minister Obrony Narodowej. Dzień pełen niespodzianek 106-letniemu wojskowemu zorganizował dowódca 1. Batalionu Czołgów w Żurawicy. Atrakcją był zarówno przelot śmigłowcem, jak i oglądanie czołgu Abrams M1A1.

To był dzień pełen atrakcji dla przeszło 100-letniego wojskowegoTo był dzień pełen atrakcji dla przeszło 100-letniego wojskowego
Źródło zdjęć: © Facebook

Marzenia uskrzydlają. I nikt nie mówi, że na ich realizację może być kiedyś za późno. Kapitan Tadeusz Lutak ps. "Pancerz" jest tego idealnym przykładem.

Pierwszą częścią przygotowanych dla niego atrakcji był lot śmigłowcem wojskowym. Podczas niego kapitan Lutak mógł podziwiać swoją gminę z lotu ptaka. Na nagraniu możemy zaobserwować pojawiające się w oczach 106-latka łzy wzruszenia.

Jak tylko wylądował, czekała go kolejna niespodzianka - specjalnie dla niego sprowadzono czołg Abrams M1A1. Maszyna, która dosłownie ostatnio została wprowadzona do uzbrojenia polskiej armii, była podziwiana przez emerytowanego wojskowego, który jeszcze przed II wojną światową w bazie w Żurawicy szkolił się na czołgach Vickers.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak odwiedził nietypowe miejsce. "Życie toczy się pod ziemią"

Podczas całego wydarzenia kapitanowi Tadeuszowi Lutakowi ps. "Pancerz" towarzyszyły grupy dzieci i młodzieży. Historia życia tego niezwykłego człowieka dla niejednego z nich mogłaby być lekcją niezłomności charakteru.

Życie 106-latka brzmi jak scenariusz filmu

Tadeusz Lutak ps. "Pancerz" urodził się 29 sierpnia 1917 r. w Żarnowej k. Strzyżowa. Ukończył szkołę powszechną, po czym ochotniczo zgłosił się do służby wojskowej.

Uczestniczył w zajęciu Zaolzia, Spiszu i Orawy. Od 1 września 1939 r. brał udział w walkach 121. kompanii czołgów lekkich w ramach 10. Brygady Kawalerii. Wzięty do niewoli w okolicach Starego Dzikowa, uciekł z transportu i powrócił do domu.

Od 1940 r. w konspiracji: w Związku Walki Zbrojnej, następnie w Armii Krajowej, ps. "Pancerz". Żołnierz w grupie dywersyjnej dowodzonej przez Stanisława Mikulskiego "Żmiję". Walczył w organizacji wywiadowczo-dywersyjnej krypt. "Ruch", podległej inspektorowi rzeszowskiemu AK kpt. Łukaszowi Cieplińskiemu.

Dowódca tego ośrodka por. Józef Lutak "Orzeł" podał go jako kandydata do konspiracyjnej małej matury. Zdobywał cenne dla Armii Krajowej informacje wywiadowcze.

W 1944 r. w stopniu kaprala został dowódcą drużyny dywersyjnej w plutonie dywersyjnym Placówki AK Strzyżów. Po wejściu Sowietów zmuszony wyjechać na tzw. Ziemie Odzyskane. Powrócił do Żarnowej w 1946 r., gdzie pracował jako masarz i rolnik.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości aktywnie włączył się w życie kombatanckie. Dziś jest członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych.

Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"