Spłuczka w toalecie uruchomiła się sama. Potem dokonano wstrząsającego odkrycia
Ogromny wąż płatał figle pewnemu mężczyźnie w Austrii. Mieszkaniec miasta Breitenfurt odkrył gada w toalecie w swojej łazience. Na miejscu interweniowały służby.
Austriak o obecności węża w swoim domu dowiedział się w dość nietypowy sposób. W nocy z 7 na 8 sierpnia jego toaleta zaczęła nagle spłukiwać się sama, gdy ten przebywał w innym pomieszczeniu. Po wejściu do łazienki i otwarciu klapy od sedesu jego oczom ukazał się gad.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Mężczyzna niezwłocznie zaalarmował okolicznych strażaków. Ci przybyli niedługo później na miejsce, aby udzielić pomocy przerażonemu mieszkańcowi. Sprawcą zamieszania okazał się jeden z największych wężów występujących w Europie - Eskulapa.
Gad został wydobyty ze swojej kryjówki i wypuszczony z powrotem do lasu. Ustalono, że do toalety przedostał się najprawdopodobniej przez ścianki działowe.
To kolejny w ostatnim czasie głośny incydent z wężem w Austrii. 5 lipca głośno zrobiło się o innym, podobnym incydencie z gadem w roli głównej. 65-letni Walter Erhard z miasta Graz został ugryziony na genitaliach przez pytona albinosa podczas porannej wycieczki do łazienki. Mężczyzna został wypuszczony ze szpitala po kilku dniach. Inny mężczyzna, Dominic S., zmarł po ukąszeniu przez żmiję nosorogą, którą hodował.