Jacek Dyrdak| 
aktualizacja 

Spojrzeli na zdjęcia z Wuhan. Metody jak CIA. "Coś tam się działo"

14

Nowe zdjęcia satelitarne sugerują, że koronawirus mógł się pojawić w Wuhan wcześniej, niż dotąd sądzono. Badanie, w którym wykorzystano techniki rodem z CIA, przeprowadziła prestiżowa Harvard Medical School.

Spojrzeli na zdjęcia z Wuhan. Metody jak CIA. "Coś tam się działo"
(Getty Images, An Yuan)

Przy użyciu zdjęć satelitarnych autorzy badania porównywali ruch wokół szpitali w Wuhan na przełomie lata i jesieni 2019 r. z analogicznym okresem rok wcześniej. Konkretnie – liczyli zaparkowane przy szpitalach samochody. Różnice okazały się duże; w niektórych przypadkach liczba samochodów wzrosła nawet o 90 proc.

Coś się tam działo już w październiku. Bez wątpienia jakiegoś rodzaju zakłócenie społeczne pojawiło się na długo przed tym, co zidentyfikowano jako start pandemii – konkluduje w rozmowie z ABC News dr John Bronwnstein, profesor Harvard Medical School i pracownik prestiżowego Boston Children’s Hospital, który kierował badaniem.
Zobacz także: Testy na koronawirusa. Polscy naukowcy wyjaśniają wątpliwości

Wirus w Wuhan pojawił się wcześniej?

Chińskie władze formalnie poinformowały WHO o przypadkach nowej choroby 31 grudnia. Dr Brownstein zaznacza, że wyniki badania jego zespołu nie rozstrzygają, kiedy wirus pojawił się w Wuhan. Nie ma w tej chwili twardych dowodów, że koronawirus był w chińskiej metropolii obecny już pod koniec lata bądź na początku jesieni, niemniej dr Brownstein dodaje, że ruch wokół szpitali w Wuhan wzrósł w sposób "dramatyczny".

Zaznaczył również, że ruch ten "zbiegł się w czasie" z inną rzeczą, mianowicie ze wzrostem zapytań w chińskim internecie o "pewne objawy, które potem zostaną uznane za blisko powiązane z koronawirusem".

Dr Brownstein wyraźnie zaznacza, że badanie nie jest rozstrzygające. David Perlin z Center for Discovery and Innovation w New Jersey podchodzi do niego z rezerwą, stwierdzając, że niektóre metody i interpretacja wyników budzą jego wątpliwości.

Z większym entuzjazmem o badaniu wypowiada się Peter Daszak. To znany ekspert i prezes EcoHealth Alliance na Manhattanie, który określił badanie jako "absolutnie fascynujące". ABC News podkreśla, że jego autorzy używali podobnych metod jak agencje wywiadowcze, takie jak np. CIA.

Trzeba się przyjrzeć każdemu małemu dowodowi dotyczącego tego, kiedy to się zaczęło. Gdy robimy analizy po epidemiach, dowiadujemy się, że choroby krążyły od dni, tygodni, miesięcy, a nawet lat. Naprawdę wierzę, że tego właśnie się dowiemy w przypadku COVID-19 - powiedział Daszak
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić