Spór strażaków o "Harnasia". Tysiące zainteresowanych

12

Medialną burzę wywołała najnowsza współpraca Ochotniczej Straży Pożarnej z piwem "Harnaś". W ramach sprzeciwu jeden z oburzonych strażaków z Państwowej Straży Pożarnej rozpoczął na Facebooku akcję protestacyjną.

Spór strażaków o "Harnasia". Tysiące zainteresowanych
Plakat promujący współpracę strażaków. (OSP.pl)

O nowej współpracy ochotników poinformował portal osp.pl. Wizerunek strażaka ma na czas trwania akcji zastąpić na etykiecie piwa popularnego Harnasia. Na szyjkach butelek pojawi się również hasło "Harnaś wspiera strażaków". W ramach akcji OSP ma otrzymać dofinansowania dla jednostek w postaci sprzętu. Szczęśliwców wybierać będą sklepy, które zwyciężą w loterii zorganizowanej przez producenta.

To będzie cała procedura, cała kampania, będzie loteria dla sklepów, będą dofinansowania dla jednostek w sprzęcie, tylko na tę chwilę nie znamy szczegółów. To będzie bardzo duże przedsięwzięcie - powiedziała portalowi osp.pl rzecznik ZOSP RP Nina Mirgos-Kilanowska.

Współpraca nie przypadła jednak do gustu wszystkim. Na Facebooku pojawiło się wydarzenie bojkotujące całą akcję. Inicjatywa "NIE CHCEMY STRAŻAKÓW NA ETYKIETACH PIWA!!!" została zorganizowana przez jednego ze strażaków Państwowej Straży Pożarnej. Organizator nie przedstawił jednak konkretnych żądań skierowanych do producenta. Wiadomo jedynie, że jest przeciwny tej sprawie.

Firma Carlsberg Polska, właściciel między innymi marki piwa Harnaś, poinformował, że rozpoczął współpracę ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych RP. W ramach dużej kampanii, która ma zostać przeprowadzona, wizerunek strażaka w ubraniu specjalnym i hełmie ma się znaleźć m.in. na etykietach piwa - napisał organizator akcji.

W ciągu doby sprawą zainteresowało się ponad tysiąc internautów. Zdania osób dyskutujących między sobą na facebookowym wydarzeniu są podobne. Uważają, że wizerunek strażaka na etykiecie "Harnasia" jest spłyceniem ich powołania i antyreklamą służby. Zdaniem niektórych współpraca ma przede wszystkim na celu zwiększenie sprzedaży piwa, a nie pomoc ochotnikom.

Robią sobie antyreklamę - bo strażak w reklamie piwa wyłącznie kojarzyć się może z usuwaniem szkód po wypadku spowodowanym przez nietrzeźwego kierowcę - zauważył przeciwnik akcji.
Osoba Strażaka w kontekście ugaszenia pragnienia?! Absurd! - napisał internauta.

Nie wiadomo, jaki charakter ma akcja protestacyjna. Napisaliśmy w tej sprawie do jej organizatora. Niestety ten nadal nie odpowiedział na nasze zapytanie. Być może to wydarzenie wyraża jego prywatne stanowisko w tej sprawie, a sama Państwowa Straż Pożarna może nie ma pojęcia o internetowym bojkocie.

Zobacz także: Szczepienia promowane przez księży? Minister zdrowia Adam Niedzielski komentuje
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić