Sprawiedliwość dopadła księdza. Wykorzystał nastolatkę podstępem

67

Ksiądz Jarosław Z. przed laty zaprosił na plebanię (w pewnej wiejskiej parafii) 17-letnią dziewczynę. Tam - podczas wspólnego oglądania filmu - miał ją molestować seksualnie. Szczegóły sprawy jeżą włos na głowie. Teraz w sądzie rejonowym w Biłgoraju (woj. lubelskie) kapłan usłyszał wyrok. Znamy jego treść.

Sprawiedliwość dopadła księdza. Wykorzystał nastolatkę podstępem
Zdjęcie ilustracyjne. (Adobe Stock)

O sprawie pisze lokalny portal "dziennikwschodni.pl". Podaje, że śledczy ustalili, iż szokujący incydent miał miejsce 16 sierpnia 2012 roku. Tego dnia kapłan zaprosił 17-latkę, którą dobrze znał, do swego mieszkania na plebanii. Obiecał jej, że razem obejrzą film.

Nagle ks. Jarosław Z. rzucił pomysł, że wykona dziewczynie masaż pleców. 17-latka przystała na to. "Duchowny usiadł na jej lędźwiach i zaczął dotykać bardzo intensywnie nie tylko pleców, ale również piersi, wkładając ręce pod stanik, a także pośladków, wcześniej odsuwając spodnie dziewczyny" - czytamy na "dziennikwschodni.pl".

Sprawiedliwość dopadła księdza. Wykorzystał 17-latkę na plebanii

Dziewczyna zdecydowała się ujawnić całe zajście dopiero wiele lat później. Twierdziła, że namówili ją do tego duchowni, którzy zajmują się tematami przemocy seksualnej w Kościele katolickim. W połowie 2022 roku prokuratura rejonowa w Biłgoraju stworzyła akt oskarżenia przeciwko ks. Jarosławowi Z.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowe regulacje w Kościele. Czego brakuje w dokumencie Jędraszewskiego?

Śledczy zarzucili kapłanowi, że w 2012 roku podstępem doprowadził licealistkę "do innej czynności seksualnej". Sprawa w końcu trafiła do sądu. Teraz zapadł wyrok na duchownego. Księdza Jarosława Z. uznano za winnego i skazano go na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata.

Ma też zakaz kontaktów z pokrzywdzoną, dziś 28-letnią, kobietą. Musi również przekazać jej nawiązkę - 10 tysięcy złotych. Dodatkowo duchowny otrzymał 5-letni zakaz wykonywania zawodów, jakie wiążą się z wychowaniem nieletnich.

Po wyjściu z sali rozpraw, gdy sędzia odczytała już uzasadnienie (było utajnione), uznany winnym ksiądz nie chciał w żaden sposób komentować wyroku. – Na pewno się od niego odwołam – powiedział nam tylko - czytamy na "dziennikwschodni.pl".
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić